Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
Felieton

Co zadowoli marszałka?

MedExpress Team

Małgorzata Solecka

Opublikowano 7 października 2024 11:11

Co zadowoli marszałka? - Obrazek nagłówka
„Polska 2050 na pokolenia, nie kadencję” – pod takim hasłem w sobotę obradowała konwencja partii Szymona Hołowni. Nie zabrakło bicia się w piersi za to, że nie wszystko udało się zrealizować w ciągu pierwszego roku kadencji, w której Polska 2050 wzięła współodpowiedzialność za losy Polski i Polaków.

- Musimy jeszcze mocniej cisnąć rozwój Polski, jeszcze mocniej musimy dzisiaj to słowo „rozwój” odmieniać przez wszystkie możliwe przypadki - mówił Hołownia. W tym kontekście lider Polski 2050 mówił również o problemie zmian w składce zdrowotnej. Ta obietnica, złożona przedsiębiorcom zarówno przez Trzecią Drogę jak i Koalicję Obywatelską przed wyborami 2023 roku jest – w obecnych realiach budżetowych – trudna do spełnienia, mówiąc najoględniej. W tej chwili, tak naprawdę, trudno zakładać, że rząd wyjdzie poza wariant absolutnego minimum, czyli likwidację składki od sprzedaży środków trwałych. Czas biegnie, jak można usłyszeć w kręgach rządowych, decyzja ma zapaść w ciągu „kilku dni” (jednak zapowiedzi takie czyniono już co najmniej kilkukrotnie). Wariant minimum oprotestowują politycy Trzeciej Drogi, którzy uważają, że to o wiele za mało i należy przynajmniej dać przedsiębiorcom perspektywę realnych zmian w składce (tym bardziej, że właśnie dowiadują się w tej chwili, jak bardzo wzrosną obciążenia składkowe w nowym roku, co nie jest żadną niespodzianką, ale dla prowadzących firmy stanowi realne obciążenie). Wielu ekspertów wskazuje jednak, że tak naprawdę dopiero za kilka miesięcy okaże się, czy w 2026 roku rzeczywiście sytuacja budżetu poprawi się na tyle, by pojawiła się przestrzeń dla większej dotacji z budżetu, która musiałaby być powiązana z ubytkiem składki od przedsiębiorców. Stawiają też pytanie, czy aby na pewno ta grupa (nie licząc rolników i funkcjonariuszy państwa, którzy składek w ogóle nie płacą) jest rzeczywiście najbardziej poszkodowana przez obecną konstrukcję składki zdrowotnej.

- Musimy dowieźć sprawiedliwą składkę zdrowotną. Wreszcie sprawiedliwą, a nie okradanie ludzi i wmawianie im, że to jest coś, co buduje polską ochronę zdrowia – stwierdził Hołownia. - Jeżeli ktoś myśli, że odpuścimy to się grubo myli. Chcę to jasno i bardzo wyraźnie powiedzieć: nie zadowalają nas te ustalenia, o których słyszymy dzisiaj w jakichś kuluarowych pogłoskach, które wyciekają do mediów. Będziemy twardo walczyć.

Nie ma żadnej wątpliwości, że determinacja lidera Polski 2050 jest ściśle związana z kalendarzem politycznym. Przyszłoroczne wybory prezydenckie, których Szymon Hołownia jeszcze kilka miesięcy temu mógł się wydawać faworytem, będą krytycznym czasem dla projektu politycznego, jaki stworzył. Nie brakuje głosów, że Polska 2050 może zakończyć polityczny żywot (nawet, jeśli formalnie przetrwa) jako Polska 2025, bo kiepski wynik Hołowni zepchnie ją na bocznicę, z której powrót do głównego nurtu jest bardzo trudny, wręcz – niemożliwy.

Czy jednak walka o polityczne być albo nie być usprawiedliwia nazywanie składki zdrowotnej „okradaniem ludzi”? W ostatnich tygodniach ukazało się tak wiele publicystycznych analiz (z naciskiem na słowo „publicystycznych”) dowodzących, że składka zdrowotna w istocie składką nie jest, tylko podatkiem, bo jej wysokość w żaden sposób ubezpieczonemu się nie zwraca, nie daje ani przywilejów w postaci lepszej dostępności, ani wyższego standardu świadczeń… Tak, to wiadomo od 1998 roku, gdy system składkowy (zwany ubezpieczeniowym) zastąpił niewydolny i łamiący się pod własnym ciężarem, niedofinansowany system budżetowy.

Niedofinansowanie jednak pozostało. I to o nim politycy powinni teraz rozmawiać. Każdy inny temat jest w tej chwili, gdy obserwujemy narastający kryzys finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia, kryzys będący pokłosiem złych decyzji poprzedniego rządu (co jednak nie ma dużego znaczenia z punktu widzenia „tu i teraz”), tematem zastępczym, świadczącym o braku instynktu państwowego osób, które go podejmują. Nawet jeśli jest to temat politycznie ważny i istotny z punktu widzenia interesu określonej grupy wyborców i partii, która złożyła im obietnicę.

Podobne artykuły

Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Co z tą reformą?

13 listopada 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Zarobki lekarzy, czyli o (nie)zaglądaniu do kieszeni

31 października 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Szczepienia przeciw COVID-19. Jak żółw, ociężale…

28 października 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Minister zdrowia pieniędzy szuka w pustej kieszeni

30 września 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Czy czeka nas kryzys? Kryzys już tu jest

24 września 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz, MBA

Dihydrotestosteron (DHT) – nasz najsilniejszy androgen

8 października 2024
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz

Co oznacza podwyższony poziom DHEA-S?

1 października 2024
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz

Rola mikrobioty w walce z chorobami tarczycy

3 czerwca 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Pozostaje niesmak

17 stycznia 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Narodowe polowanie na szczepienia

18 grudnia 2023
Katarzyna-Czyzewska-nowe2
28 listopada 2023
Leszek Borkowski
Leszek Borkowski

Rzeszów na celowniku Legionelli pneumophila

23 sierpnia 2023