Truizmem jest twierdzić, że dzisiaj dialogu w ochronie zdrowia potrzebujemy jak chyba nigdy wcześniej. Były już trudne i przełomowe chwile dla ochrony zdrowia. Właśnie w takim momencie, w lutym 2005 r., powstał Trójstronny Zespół ds. Ochrony Zdrowia. Wówczas został odrzucony bardzo ważny projekt ustawy o pomocy publicznej i restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej. Narastały niepokoje i protesty wśród pracowników ochrony zdrowia. A jednaj doszło do uzgodnień Ministerstwa Zdrowia z Prezydium Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych. I tak dialog się rozpoczął.
Nie tak dawno Minister Piotr Bromber podsumował pół roku swojej pracy w rozmowie z dziennikarzami "Rynku Zdrowia": "Chcę rozmawiać z każdym, kto chce usiąść do stołu".
Przypomnę tylko, że zadaniem Zespołu jest wypracowanie wspólnego stanowiska w sprawach ważnych z punktu widzenia interesów pracowników i pracodawców, w zakresie obszaru obejmującego ochronę zdrowia.
Stronę rządową, reprezentuje po jednym przedstawicielu wyznaczonym przez: Ministra Zdrowia, Ministra Edukacji i Nauki, Ministra Rodziny i Polityki Społecznej, Ministra Finansów, Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii.
Stronę pracowników: reprezentuje po dwóch przedstawicieli wyznaczonych przez: Forum Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” oraz Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych.
Stronę pracodawców, reprezentuje po dwóch przedstawicieli wyznaczonych przez: Konfederację Lewiatan, Pracodawcy RP, Związek Rzemiosła Polskiego oraz Business Centre Club – Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.
Dialog może wyglądać raz lepiej raz gorzej, ale faktem jest, że trwa już nieprzerwanie w ochronie zdrowia od 2005 r. I to daje dzisiaj nadzieję, w sytuacji, gdy nie zdążyliśmy jeszcze "wyjść" z kryzysu spowodowanego pandemią, a już stanęliśmy w obliczu kolejnego wyzwania, jakim jest objęcie ochroną zdrowia pacjentów będących uchodźcami z Ukrainy.
Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa została uchwalona i opublikowana w Dzienniku Ustaw.
Co dalej?
Bez wątpienia wiele trudnych pytań, które na razie pozostają bez odpowiedzi.
Jako przykład należy wskazać stanowisko Zespołu ds. Szczepień Ochronnych Minister Zdrowia, który rekomenduje wykonanie szczepień ochronnych od dnia przyjazdu do Polski u dzieci do 19 roku życia, niezaszczepionych przeciwko chorobom zakaźnym, według Indywidualnego Kalendarza Szczepień (IKSz), ustalonego przez lekarza kwalifikującego do szczepienia na podstawie Programu Szczepień Ochronnych na 2022 r.
Zgodnie z tym stanowiskiem osoby pozostające na terenie naszego kraju ponad okres 3-ch miesięcy od dnia przekroczenia granicy, mają obowiązek wykonania szczepień ochronnych lub posiadania potwierdzenia zaszczepienia zgodnie z obowiązującym Programem Szczepień Ochronnych na 2022 r.
No ale co to znaczy „potwierdzenia zaszczepienia zgodnie z obowiązującym Programem Szczepień Ochronnych na 2022 r.”? Przecież zdajemy sobie sprawę, że osoby uchodzące przed wojną nie zbierały ze sobą dokumentacji medycznej, o ile taką w ogóle posiadały. A co w sytuacji, która się zdarzyła parę dni temu w POZ, gdy matka dziecka oświadczyła lekarzowi, że dziecko miało wykonane „jakieś szczepienia …”, ale nie pamięta jakie?
To tylko jedno pytanie, w kontekście wielu innych, które zaczną się, coraz częściej, pojawiać w przestrzeni publicznej. Bez skutecznego, spokojnego i efektywnego dialogu nie poradzimy sobie. Nie zastąpią go najlepsze interpretacje i wykładnie przepisów. Tylko razem rząd, przedstawiciele pracowników i pracodawców możemy sobie poradzić w tej trudnej sytuacji, dzieląc się otwarcie doświadczeniem i wiedzą.
Wierzę, że Minister Piotr Bromber, nie tylko będzie rozmawiał z każdym, ale i o wszystkim. Już ponad 17 lat funkcjonowania Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia daje taką nadzieję ...