19 lipca 2019 r. Sejm uchwalił ustawę o wdrażaniu rozwiązań e-zdrowia.
Zgodnie z zapisem asystenci medyczni będą mogli wystawiać e-recepty.
Ustawa wprowadza możliwość:
-
upoważniania asystentów medycznych przez pracowników medycznych do wystawiania w ich imieniu e-recept i e-skierowań,
-
wprowadzenia nowych funkcjonalności Internetowego Konta Pacjenta oraz wygaszania Zintegrowanego Informatora Pacjenta,
-
rozszerzenia zakresu stosowania publicznej aplikacji mobilnej na systemy teleinformatyczne oraz
-
rozszerzenia katalogu osób uprawnionych do wystawiania recept w ramach programu "Leki 75+"
-
udostępniania elektronicznej dokumentacji medycznej oraz danych przetwarzanych w rejestrach.
Dzięki ustawie możliwe stanie się także:
-
wdrożenie e-recepty transgranicznej,
-
otrzymanie bezpłatnych leków w ramach programu 75+ także od lekarza specjalisty i przy wypisie ze szpitala,
-
założenie w placówce podstawowej opieki zdrowotnej Internetowego Konta Pacjenta (IKP) oraz potwierdzenie w niej profilu zaufanego,
-
złożenie zdalnie deklaracji wyboru lekarza, pielęgniarki i położnej,
-
przeglądanie aktualnej listy podmiotów mających kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia wraz z informacją o zakresie oferowanych usług oraz najbliższym wolnym terminie,
-
złożenie elektronicznie wniosku o wydanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego,
-
uzyskanie informacji o dopasowanej do potrzeb ofercie badań profilaktycznych finansowanych ze środków publicznych.
Ponadto pacjenci będą mogli:
-
otrzymać SMS-a lub e-maila o wycofanych z obrotu lekach, które wykupili w aptece,
-
skorzystać z rejestracji w placówce medycznej przy pomocy aplikacji mObywatel,
-
zrealizować e-receptę przy użyciu e-dowodu osobistego,
-
mieć dostęp do IKP na urządzeniu mobilnym i ocenić za pomocą interaktywnej ankiety jakość usług medycznych sfinansowanych przez NFZ.
Nowe przepisy umożliwią:
-
wprowadzenie mechanizmu automatycznie określającego poziom odpłatności leków na e-recepcie na podstawie wskazania medycznego,
-
wydłużenie okresu realizacji e-recepty do 360 dni,
-
automatyczne udostępnienie zawartych w platformie e-zdrowie danych pacjenta lekarzom przyjmującym.
Dzięki zmianom nastąpi rozszerzenie katalogu osób objętych tzw. receptami pro familiae o osoby pozostające we wspólnym pożyciu oraz o dalszych członków rodziny.
Rozporządzenie umożliwi lekarzowi prawo wyboru między refundowanymi odpowiednikami w przypadku leków określonych w obwieszczeniu refundacyjnym.
Powyższe zmiany są niezbędne, ale co z poradą pielęgniarską?
Czy przejmą ją farmaceuci…?
Poszerza się kompetencje innych zawodów medycznych zapominając o brakach ułatwień dla pielęgniarek.
W e-rewolucji Ministerstwa Zdrowia oprócz asystentów medycznych pomyślano także o farmaceutach.
W skierowanym właśnie do konsultacji publicznych projekcie ustawy o zawodzie farmaceuty zaproponowano, że aptekarze poprowadzą opiekę farmaceutyczną jako świadczenie
gwarantowane.
Oznacza to, że farmaceuci za opiekę nad określoną liczbą pacjentów dostaną wynagrodzenie z NFZ.
W ramach opieki nad pacjentem, aptekarz:
-
wykona przegląd leków, jakie przyjmuje chory,
-
udzieli porady, co do zakupu odpowiednich farmaceutyków bez recepty i przepisze kolejne w ramach kontynuacji farmakoterapii, którą wcześniej zlecił lekarz,
-
będzie mógł zlecić pacjentowi podstawowe badania diagnostyczne, zmierzyć ciśnienie, czy ciężar ciała. A w razie potrzeby skonsultuje się z lekarzem pierwszego kontaktu, czy nawet specjalistą pod warunkiem uzyskania dostępu do historii choroby podopiecznego.
Farmaceuci muszą mieć więc wgląd w internetowe konto pacjenta (IKP), co obecnie jest problemem, gdyż niewiele osób zakłada internetowe konto.
Obecnie, pacjent ma jedynie dostęp w IKP do informacji z jakich świadczeń opieki zdrowotnej skorzystał i na jaką kwotę zostały wycenione przez NFZ.
Zastanawia fakt, czy farmaceuci również będą zobligowani do ukończenia kursów: ,,badanie fizykalne’’ i ,,ordynowanie leków i wypisywanie recept”, czyli tych, których wymaga się od pielęgniarek po studiach zawodowych, czy specjalizacji?
Czy również będą musieli mieć pisemne zlecenie od lekarza na kontynuacje leków i wyrobów medycznych?
Wracając do porady pielęgniarskiej w AOS. Po wstępnym projekcie z dnia 22 marca 2019 r. utknęła w próżni, a środowisko pielęgniarek wciąż czeka na konkretne decyzje.
W opinii samorządu porada ta powinna być wyceniona jako świadczenie dodatkowo kontraktowane.
Miał być przełom, usprawnienie działania, a zaproponowano skomplikowane, niejasne zasady udzielania świadczeń.
Dodatkowo wprowadzono wymóg zlecenia lekarskiego, odbierając pielęgniarce możliwość samodzielnego decydowania o udzieleniu świadczenia.
Zapoznanie się z dokumentacją, badanie fizykalne, dobór leczenia, wystawienie recepty, uzupełnianie dokumentacji, wystawienie zaświadczenia dla lekarza i odpowiedzialność finansowa przed NFZ, to wszystko powinno zostać wycenione adekwatnie do odpowiedzialności wynikającej z powyższych świadczeń udzielanych przez pielęgniarkę.
Promowane jest e-zdrowie , e-recepty, e-zwolnienia, e-skierowania, a tymczasem pielęgniarki, od kilku lat nie mają podstawowych narzędzi do ich realizacji.
Co więcej, nie mają wsparcia nawet w wypisywaniu wersji papierowych recept. Wiele z nich uskarża się na problem z indywidualnym dostępem do systemu eWUŚ, mimo iż prowadzą indywidualne praktyki pielęgniarskie.
Problem stanowią także niejasne przepisy dotyczące ,,WZORU’’ zlecenia na kontynuacje recept oraz zmieniającą się kilka razy w roku lista refundacyjna.
Codziennie zgłaszane są kłopoty z realizacją recept pielęgniarskich w aptekach, ponieważ w wielu systemach aptecznych pielęgniarki figurują jako nieuprawnione do udzielania tego świadczenia !
Przykładem jest możliwość kontynuacji leków recepturowych przez pielęgniarki, regulowane przez rozporządzenie Ministra Zdrowia, które podważa NFZ. Zgłaszanych jest wiele przypadków wzywania pielęgniarek i położnych do składania nieuzasadnionych wyjaśnień i kontroli w NFZ.
Brakuje wsparcia z każdej strony, z problemami pielęgniarki zostają same sobie.
E- recepta to przyszłość, ale należy zacząć od postaw, które bardzo kuleją.
Bez podpisu elektronicznego z kwalifikowanym certyfikatem, który lekarze otrzymali bezpłatnie, jesteśmy daleko w tyle.
Pielęgniarki i położne, które dziś wystawiają e-recepty w sektorze prywatnym muszą zakupić podpis elektroniczny za własne pieniądze. Koszt pierwszorazowy to średnio 230 zł, a jego odnowienie 120 zł rocznie.
Podobno ma się to zmienić w ,,najbliższym czasie’’….
Czekamy z niecierpliwością, tak jak na podstawowe uprawnienia.
Tymczasem asystenci medyczni i farmaceuci mogą niedługo zacząć działać, a pielęgniarki jak zwykle ….
Potwierdza się w tym wszystkim stare przysłowie : ,, Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta”.