Interesem pacjenta jest sprawna służba zdrowia, prawidłowe zasady jej funkcjonowania, rozumny kierunek rozwoju. Z trwogą patrzę na ryzyko zdrowotne, finansowe, polityczne stojące przed Naszym Krajem.
Moje priorytety nie pokrywają się z priorytetami ugrupowań politycznych, ale pokrywają się z mądrymi decyzjami o charakterze interesu społeczeństwa.
Mam dosyć udawania, zagrywek PR, przepychanek pseudowizjonerów z tej czy innej strony ław poselskich.
Nie wszystko idzie w złą stronę. Podoba mi się stosowanie prostej zasady resortu zdrowia wnosisz istotny wkład w rozwój gospodarczy kraju dostajesz więcej.
Ale to więcej musi być prawdziwe.
Decyzja o wspieraniu firm prowadzących działalność polegającą na tworzeniu miejsc pracy lub kupujących elementy swojego zaopatrzenia w Polsce jest dobra.
Chciałbym także aby know-how przychodziło do nas regularnie. Wiem jedno, że jest to dość trudne z wielu powodów. Nie zrażam się i staram się obiektywnie pisać o dobrych przykładach.
Teraz będzie o wyrobach medycznych.
Postęp w tej grupie nie ustępuje innowacjom w produktach leczniczych. Jest trochę ciszej. Wyroby medyczne nie wiedzą jaką iść drogą.
Jedni wolą stosować ruską zasadę ciszej jedziesz dłużej będziesz, inni zaczynają się domagać się bardzo podobnego traktowania do leków np. w kwestiach refundacyjnych.
Podział na producentów wyrobów krajowych i zagranicznych wydaje się także dzisiaj anachroniczny. No bo jak klasyfikować firmę, która przyszła z Dani, ale otworzyła w Szczecinie Centrum Biznesowe, gdzie od 10 lat zatrudnia ponad 400 osób pracujących na rzecz 40 rynków światowych i ponadto kupuje w Polsce tzw. elementy produkcji finalnej do swych europejskich fabryk.
Z kolei znam firmę polską, która 95% swojej produkcji sprzedaje na terenie Unii Europejskiej.
Interes pacjenta to także leki, wyroby medyczne i produkty biobójcze. Bez nich trudno żyć.
Każdy z nas chorych ma swoje talizmany życia w postaci blistrów, iniekcji, respiratorów, cewników, tomografów, środków dezynfekcyjnych i wielu innych rzeczy, których dostępność pozwala lepiej widzieć swoją przyszłość.
Dr nauk farm Leszek Borkowski