Pisząc o lekach inaczej, staram się odpowiadać na trudne pytania i wątpliwości z jakimi spotykam się w swej pracy farmakologa klinicznego. Swoją rolę widzę jako służebną w stosunku do wszystkich fachowych pracowników służby zdrowia zainteresowanych tematem. Jestem świadom ryzyka konfliktu ze specjalistami od marketingu i sprzedaży.
Cóż leki to nie cukierki, a zdrowie i życie pacjentów to nie zabawa. Liczę więc na rozsądek i etykę zawodową producentów.
Dzisiaj mamy, występujących pod różnymi nazwami handlowymi, ok. 160 inhibitorów pompy protonowej dopuszczonych do obrotu w Polsce. Tak naprawdę jest to tylko 5 substancji czynnych: zaczynając od najpopularniejszego Pantoprazolu, poprzez Omeprazol-racemat (mieszanina izomerów), Esmoprazol czyli izomer S Omeprazolu, Lansoprazol i Raboprazol.
Co wybierać w aptece?
Najlepiej lek najtańszy lub w przypadku konkretnych wskazań - właściwy, zaproponowany przez lekarza lub farmaceutę.
Pantoprazol np. jest prawie dwukrotnie tańszy od Omeprazolu (powód historyczny). Jeszcze droższy Esmoprazol powinien być stosowany wyłącznie zgodnie z lekarskimi wskazaniami dla konkretnego przypadku.
Kiedy są potrzebne inhibitory pompy protonowej?
Podawane w celu zmniejszenia kwasowości w żołądku – hamują wydzielanie kwasu solnego w trakcie leczenia i zapobiegania nawrotom choroby wrzodowej żołądka oraz dwunastnicy. Wspomagają eradykację Helicobacter pylori w skojarzeniu z odpowiednimi antybiotykami u pacjentów z wrzodem trawiennym.
Leczą refluksowe zapalenia przełyku.
Podajemy je pacjentom z zespołem Zollingera-Ellisona i innymi zaburzeniami przebiegającymi z nieprawidłowym nadmiarem wydzielanego kwasu solnego.
O czym musimy wiedzieć przyjmując inhibitory pompy protonowej?
Dla wszystkich inhibitorów pompy protonowej zalecam ścisłe przestrzeganie schematów dawkowania opisanych w ulotkach przylekowych dla poszczególnych wskazań i grup pacjentów.
Dzielenie, rozgryzanie tabletek - odradzam.
Wolno stosować dzielenie tabletek jedynie w sytuacji wyraźnego oznakowania i zezwolenia na tę czynność przez podmiot odpowiedzialny. Dzielenie tabletek mających budowę sandwicha (warstwową) rujnuje sekwencyjne uwalnianie substancji czynnej w określonych częściach przewodu pokarmowego.
Co do zasady więc inhibitorów pompy protonowej nie dzielimy i nie rozgryzamy. Połykamy w całości popijając wodą. Są one wrażliwe na bezpośrednie działanie kwasu solnego. Ale istnieją wyjątki np. Ortanol MUT , gdzie możemy przeciąć tabletkę wzdłuż wyraźnie zaznaczonej linii, ale przeciętej tabletki nie wolno żuć, kruszyć ani popijać mlekiem.
Ponieważ pokarm jedynie opóźnia i zmniejsza wchłanianie inhibitorów pompy protonowej to leki z tej grupy podajemy rano zgodnie z zaleceniami chronofarmakokinetyki na ok. godzinę przed śniadaniem, a w sytuacji przyjmowania dwa razy dziennie - drugą dawkę podajemy godzinę przed kolacją.
Długotrwałe leczenie ( rok i więcej) inhibitorami pompy protonowej.
Inhibitory pompy protonowej stosowane w dużych dawkach np. 80 mg przez ponad rok mogą zwiększać do 40 proc. ryzyko złamania biodra, nadgarstka i kręgosłupa. Dotyczy ono głównie osób w podeszłym wieku lub pacjentów z innymi znanymi czynnikami ryzyka. Dlatego też tzw. przewlekłym pacjentom zagrożonym osteoporozą należy zapewnić opiekę zgodną z aktualnymi wytycznymi klinicznymi.
Chorzy przyjmujący przewlekle inhibitory pompy protonowej mają zwiększone ryzyko zapalenia płuc, które zależy wprost proporcjonalnie od dawki.
Długotrwałe leczenie może zaburzać wchłanianie witaminy B12 na skutek niedoboru kwasu solnego lub tzw. bezkwaśności.
Stosowanie powyżej roku może dać ciężką hipomagnezemię manifestującą się uczuciem zmęczenia, tężyczką, majaczeniem, drgawkami, zawrotami głowy, komorowymi zaburzeniami rytmu serca.
Poza złym wchłanianiem magnezu dochodzi też złe wchłanianie żelaza ze wszystkimi tego stanu konsekwencjami.
I to by było dzisiaj na tyle.