Subskrybuj
Logo małe
Szukaj
Dr n. med Marek Derkacz

Problemy z płodnością? Koniecznie poproś partnera, aby wykonał badania.

MedExpress Team

Dr n. med. Marek Derkacz

Opublikowano 31 października 2018 11:33

Problemy z płodnością? Koniecznie poproś partnera, aby wykonał badania. - Obrazek nagłówka
Fot. arch. red.
Jak podają statystyki nawet 20% par w Polsce, czyli około 1,5 miliona osób boryka się z problemem niepłodności.

W dzisiejszych czasach coraz większa liczba par boryka się z problemem niepłodności. Według aktualnie obowiązujących definicji o niepłodności mówimy wówczas, gdy po roku regularnego współżycia bez zabezpieczeń kobieta nie zachodzi w ciążę. Jak podają statystyki nawet 20% par w Polsce, czyli około 1,5 miliona osób boryka się z tym problemem. Dlatego problem związany z zaburzeniami płodności stał się nie tylko problemem medycznym, ale i społecznym.

Wbrew obiegowym opiniom, niepłodność to nie „wina” tylko i wyłącznie kobiety. W ogóle o "winie" żadnej ze stron w tym przypadku nie powinno być mowy, chyba, że ktoś świadomie działa na szkodę swojego zdrowia. Problem niepłodności aktualnie w równym stopniu dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Jak się szacuje, problem z posiadaniem potomstwa w 40% zależny jest od kobiety, podobnie, bo również w 40% od mężczyzny, zaś 20% stanowią problemy zdrowotne występujące u obojga partnerów.

Choć to kobiety najczęściej zgłaszają się do lekarzy, gdy nie mogą zaś w ciążę, również mężczyźni powinni wykonać stosowne badania. Zwłaszcza, że z każdą dekadą jakość nasienia mężczyzn pogarsza się, a normy jakości nasienia są ciągle obniżane. Obecnie za prawidłowe nasienie uznaje się takie, w którym liczba plemników prawidłowych wynosi przynajmniej 4%. Oczywiście o jakości nasienia decyduje także wiele innych zmiennych. Obecnie normy jakości nasienia – dzisiaj uznawane przez lekarz za prawidłowe, w przeszłości uznawane były za dalece odbiegające od normy.

Substancje obecne w otaczającym nas środowisku, m.in. w żywności, w opakowaniach w których się ją przechowuje, czy w kosmetykach mogą w istotnym stopniu przyczyniać się do zaburzeń płodności. Podobny wpływ, jak pokazują wyniki najnowszych badań mogą mieć również urządzenia emitujące promieniowanie elektromagnetyczne, takie jak smartfony noszone w kieszeniach spodni w sąsiedztwie jąder, praca z laptopem trzymanym na kolanach czy korzystanie z tabletów, często z włączonym wi-fi trzymanych w sąsiedztwie gonad.

Jak przewidują niektórzy naukowcy, duża część dzieci korzystających zbyt długo z tego typu urządzeń może mieć w przyszłości poważne problemy z płodnością.

Jak się obecnie szacuje leczenie zaburzeń płodności tylko u mężczyzn kosztuje Unię Europejską ponad 15 miliardów Euro rocznie. Kwota ta będzie wzrastała, bo czynników zaburzających płodność jest w naszym środowisku coraz więcej.

Wykazano, że np. niektóre pestycydy mogą spowodować zaburzenia płodności dopiero w kolejnym pokoleniu. Również, jak wykazały najnowsze badania, paląca ciężarna funduje swojemu dziecku większe ryzyko wystąpienia zaburzeń płodności, narażając rozwijające się w jej łonie gonady dziecka na toksyczny wpływ wielu substancji zawartych w dymie tytoniowym.

Co powinien zrobić mężczyzna – planujący ojcostwo, aby ocenić jakość swojego nasienia? Podstawowym badaniem jest wykonanie spermiogramu, czyli badania nasienia. Ważne jest, by przed wykonaniem badania mężczyzna był zdrowy. Infekcje, szczególnie te przebiegające z podwyższoną temperaturą oraz przyjmowanie antybiotyków może niekorzystnie wpływać na jakość nasienia.

W przypadku stosowania antybiotyków, zaleca się wykonanie badania przynajmniej dwa tygodnie po przyjęciu ostatniej dawki leku. Co ważne, a o czym często mężczyźni zapominają – przed oddaniem nasienia do badania powinna być zachowana abstynencja płciowa (dotyczy to zarówno braku współżycia, jak i masturbacji) wynosząca optymalnie 3-4 dni, ale nie krótsza niż 2 dni i nie przekraczająca 7 dni.

Minimum na 2 dni przed badaniem pacjent nie powinien spożywać alkoholu. Najlepszą formą oddania nasienia do badania jest oddanie go na miejscu w punkcie pobrań. Niektóre laboratoria dopuszczają dostarczenia nasienia w sterylnym pojemniku – można wykorzystać w tym celu np. sterylny pojemnik do analizy moczu. Bardzo ważne jest, aby nasienie do badania zostało oddane w czasie nie dłuższym niż 60 minut od jego uzyskania oraz, by było transportowane w temperaturze 20-37 C. Laboratorium powinno posiadać informację o dacie i godzinie pobrania, dlatego do próbki należy załączyć stosowne informacje. Najlepiej jednak nasienie oddać bezpośrednio do jednorazowego pojemnika uzyskanego w punkcie pobrań.

Należy zaznaczyć, że ejakulat nie może być uzyskany drogą stosunku przerywanego, ani ze zwykłej lateksowej prezerwatywy, która często może zawierać różne substancje, w tym środek plemnikobójczy.

W przypadku, gdy w otrzymanym spermiogramie wystąpią jakieś nieprawidłowości (zwykle normy dla poszczególnych parametrów podawane są obok wyniku) należy skontaktować się z doświadczonym endokrynologiem, który zajmuje się również andrologią. Również część ginekologów i urologów oraz seksuologów zajmuje się andrologią. Przed wizytą u lekarza zajmującego się andrologią z pewnością warto udać się jeszcze do urologa, który oceni jądra, najądrza i gruczoł krokowy w badaniu usg. W przypadku wystąpienia żylaków powrózka nasiennego, warto zasięgnąć porady urologa, co do dalszego postępowania, gdyż ich obecność może niekorzystnie wpływać na męską płodność.

Przed wizytą u endokrynologa, warto wykonać oznaczenia hormonalne, takie jak: FSH, LH, testosteron całkowity oraz pobrać krew na oznaczenie podstawowych badań, takich jak: morfologia, analiza moczu, CRP, ASPAT, ALAT, kreatynina. Często endokrynolodzy mogą prosić jeszcze o dodatkowe badania, takie jak np. stężenie prolaktyny, estradiolu, TSH oraz PSA we krwi. Niekiedy zlecony pakiet może być jeszcze szerszy.

Wszystkie badania najlepiej wykonać w godzinach rannych, będąc wypoczętym po przespanej nocy. „Ciężka” noc, spędzona na przykład w pracy na nocnej zmianie może być przyczyną przejściowego, aczkolwiek istotnie obniżonego stężenia testosteronu we krwi.

Na wizytę warto przygotować notatki dotyczące przyjmowanych obecnie i przewlekle w przeszłości leków oraz zastanowić się, czy nie jesteśmy zawodowo narażeni na działanie szkodliwych związków, a jeśli tak, to jakich?

Warto również wspomnieć o obecnych i przebytych chorobach, takich jak np. świnka przebyta w wieku dorosłym, infekcje intymne, czy wspomnieć lekarzowi o przebytych urazach jąder. Ważny również jest wywiad rodzinny, tryb życia jaki prowadzimy, nasze nałogi oraz rodzaj na co dzień wykonywanej pracy.

Jeśli mamy jakieś wątpliwości, nie obawiajmy się zadawać lekarzowi dodatkowych pytań. Lekarz również może poszerzyć zakres wywiadu chorobowego oraz jak już wcześniej wspomniano poprosić nas o wykonanie dodatkowych badań, przed ewentualnym rozpoczęciem terapii mającej na celu poprawę jakości nasienia i zwiększenia szansy na poczęcie upragnionego dziecka.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także

Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Szczepienia przeciw COVID-19. Jak żółw, ociężale…

28 października 2024
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz

Nowa era w walce z procesami starzenia

5 września 2024
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz

Długowieczność w zasięgu ręki

29 sierpnia 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Aborcja, "wielka" polityka i wybory prezydenckie

25 lipca 2024
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz

DHEA-S – co się dzieje, gdy go brakuje?

11 czerwca 2024
27.11.2012 WARSZAWA , PROFESOR WIESLAW JEDRZEJCZAK W NOWYM ODDZIALE TRANSPLANTACJI SZPIKU W SZPITALU PRZY BANACHA .FOT. ADAM STEPIEN / AGENCJA GAZETA
Prof. Wiesław W. Jędrzejczak

Medicus medico lupissimus

3 czerwca 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Szczepienia: chciałoby się wielkich rzeczy…

5 lutego 2024