Przedwczesna niewydolność jajników (premature ovarian insufficiency – POI) dotyczy około 1% kobiet w wieku rozrodczym. Stan ten jest bardzo trudnym problemem medycznym wśród młodych kobiet. Może bowiem wiązać się z poważnymi konsekwencjami psychologicznymi i zdrowotnymi m.in. takimi jak: bezpłodność, choroby serca, osteoporoza, choroby neurologiczne oraz większa skłonność do zachorowań na choroby autoimmunologiczne.
Kiedy możemy rozpoznać POI? Mamy prawo postawić takie rozpoznanie jeśli niewydolność jajników pojawia się przed 40. rokiem życia i spełnione są warunki takie jak: brak miesiączek lub rzadkie miesiączkowanie – przynajmniej w okresie 4 miesięcy oraz stężenia FSH przekraczające 25 IU/l, oznaczone dwukrotnie w odstępach większych niż 4 tygodnie.
Duży problem pojawia się, gdy POI występuje u kobiet, które w planach miały jeszcze zajście w upragnioną ciążę.
W europejskich rekomendacjach European Society of Human Reproduction and Embryology wyraźnie podkreślono, że w grupie pacjentek z POI jedyną metodą o potwierdzonej skuteczności jeżeli chodzi o ciążę, jest dawstwo komórek jajowych. Z uwagi na ograniczony dostęp do komórek jajowych, problemy prawne, czy psychologiczne, dawstwo komórek jajowych nie jest tak naprawdę łatwe do zrealizowania.
Kolejną z opcji pominiętą w rekomendacjach, aczkolwiek również zwiększającą szansę na posiadanie potomstwa może być próba aktywacji in vitro resztkowych zawiązkowych pęcherzyków jajnikowych i autoprzeszczepienie fragmentów jajnika. Ale to również nie jest prosta procedura.
Zawsze pozostaje cień nadziei
Na szczęście stan ten nie zawsze jest nieodwracalny, choć z pewnością wiąże się z przerywaną i nieprzewidywalną aktywnością jajników, czego konsekwencją jest mniejsza szansa na posiadanie dziecka. Jakkolwiek jak się okazuje, szanse na skuteczną prokreację być może nie są aż tak małe.
W sierpniowym wydaniu Gynecological endocrinology, oficjalnym czasopiśmie Międzynarodowego Towarzystwa Endokrynologii Ginekologicznej opublikowano ciekawy artykuł pt.:” Premature ovarian insufficiency – novel hormonal approaches in optimizing fertility.”, czyli
„Przedwczesna niewydolność jajników - nowe podejścia hormonalne w optymalizacji płodności”.
Tekst został oparty na podstawie danych uzyskanych w czasie badania trwającego 8 lat. W tym czasie badacze przeprowadzili ocenę wtórnego braku miesiączki u 90 pacjentek poniżej 40 roku życia, które oczekiwały przywrócenia płodności. Po oficjalnym potwierdzeniu diagnozy i zbadaniu etiologii POI zastosowano hormonalną terapię zastępczą (podając estrogen (estradiol) z progestagenem (octan noretysteronu) u pierwszych 30 pacjentów (grupa A). Terapię estrogenowo-progestagenową) z codzienną suplementacją 25 mg mikronizowanego doustnego dehydroepiandrosteronu (DHEA) przeprowadzono u 44 pacjentek (grupa B), zaś schemat łączony (terapia estrogenowo-progestagenowa, suplementacja DHEA w dziennej dawce 25 mg i suplementacja melatoniną w dobowej dawce wynoszącej 3 mg została przeprowadzona wśród 16 pacjentek (grupa C).
W trakcie badania doszło do 16 ciąż, co stanowiło 18% przypadków wszystkich kobiet. Zaobserwowano również niewielkie różnice między grupami (17% ciąż w grupie A, 18% w grupie B i 19% w grupie C). Zatem, jak konkludują autorzy badania - terapia estrogenowo-progestagenowa w połączeniu z DHEA i melatoniną może zoptymalizować płodność i doprowadzić do udanej ciąży u pacjentek z POI.
Do czasu przygotowania pracy do druku - 13 badanych kobiet urodziło prawidłowo rozwinięte noworodki.
Marek Derkacz