Pierwszy wpis na blogu zawsze pisze się z drżeniem palców na klawiaturze, chociaż nie jestem debiutantem w roli blogera. Od kilku miesięcy staram się dogonić umykający czas opisując wydarzenia, wyłapując i opisując rzeczy ważne w jego rwącym potoku, prowadząc blog prezesa Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Jak zawsze, w tego typu aktywności, najtrudniejsza jest systematyczność, w niej doskonalę się - z różnym skutkiem - od lat. Wierzę jednak głęboko, że będziemy się spotykać w tak bardzo zacnym gronie - proszę spojrzeć na twarze innych blogerów - regularnie, a wymiana naszych opinii i wrażeń z codziennych doświadczeń lekarskich, menedżerskich, politycznych, towarzyskich będzie nam wszystkim - piszącym i czytającym - pomagać zrozumieć otaczający świat i meandry rodzimej ochrony zdrowia.
W przeciwieństwie do mojego bloga prowadzonego na stronie PTD (www.cukrzyca.info.pl), gdzie z przyczyn oczywistych dominuje tematyka diabetologiczna, będę starał się wypowiadać i komentować te sprawy, które mogą interesować jak największą grupę lekarzy i osób pracujących w szeroko pojętym lecznictwie. A wspomniane w tytule zacne grono współblogerów tej strony gwarantuje, że zaglądając tu jak najczęściej, nie będą się Państwo nudzić. Serdecznie zapraszam!