Zazdroszczę Katowicom nie tylko wspaniałej sali koncertowej i Spodka ale także Centrum Konferencyjnego gdzie w dniach 8-11 marca br. odbył się już po raz drugi Health Challenges Congress czyli Kongres Wyzwań Zdrowotnych 2017.
To ogromne przedsięwzięcie zaczyna wpisywać się w kalendarz najważniejszych wydarzeń. Byli wszyscy lub prawie wszyscy ważni; wybitni naukowcy, doskonali praktycy, decydenci, pacjenci i przedstawiciele przemysłu.
Dobrze , że przyjechali także byli ministrowie zdrowia- to pozytywny przykład bycia w dialogu ponad podziałami.
Przygotowano wiele, może nawet nazbyt wiele paneli dyskusyjnych, co dramatycznym czyniło wybór, w którym uczestniczyć, gdy „ szły” równolegle.
Dobrym pomysłem było, w przypadku kliku, oddanie ich moderowania osobom, które swym całym życiorysem zawodowym wrosły w temat.
Warto było być świadkiem tego, jak dr Janusz Meder Prezes Polskiej Unii Onkologii wyśmienicie prowadził sesje poświęcone wyzwaniom współczesnej onkologii, jej organizacji, lekom , diagnostyce, rehabilitacji.
Nic dziwnego – to efekt lat pracy z pacjentami i nieustających zabiegów o systemowe gwarancje najlepszych rozwiązań organizacyjnych w onkologii, a także dobrej pamięci o mądrych rozwiązaniach autorstwa takich tuzów polskiej onkologii jak profesor Tadeusz Koszarowski
Za rok przydałyby się dla takiej tematyki i takiego gremium wybitnych dyskutantów znacznie większe sale.
Niecierpliwie czekam na opublikowanie krótkich streszczeń, konkluzji po każdej sesji tematycznej bowiem z braku umiejętności bycia w kilku miejscach naraz mam poczucie braku pełnego uczestnictwa. Takie podsumowania będą też mogły stanowić podstawę do rozliczenia nas samych za rok z tego co zrobiliśmy a o co się tylko zażarcie sprzeczamy. Dlatego warto było być w Katowicach i wrócić tu za rok.