Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Infekcja dolnych dróg moczowych: To najczęstszy problem u kobiet

MedExpress Team

Alicja Dusza

Opublikowano 9 czerwca 2017 10:04

Infekcja dolnych dróg moczowych: To najczęstszy problem u kobiet - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock
Wywiad z prof. Włodzimierzem Baranowskim z Kliniki Ginekologii i Ginekologii Onkologicznej Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, byłym przewodniczącym Sekcji Uroginekologii Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego.

Czy często dochodzi do infekcji dolnych dróg moczowych?

To najczęstsza infekcja u kobiet. U mężczyzn to rzadsze zjawisko. Około 40-50 proc. kobiet i 12 proc. mężczyzn w czasie swojego życia przechodzi epizod zakażenia dróg moczowych. U kobiet nasilenie występowania zakażenia przypada na okres rozpoczynania pożycia seksualnego oraz okres klimakterium, mężczyźni chorują głównie w 6-7 dekadzie życia, w wyniku chorób stercza i powstania przeszkody podpęcherzowej.

Jakie są jej przyczyny i jakie objawy powinny zaniepokoić?

U kobiet przyczyny to po prostu anatomia, czyli krótka cewka moczowa i sąsiedztwo narządów typu pochwa, odbyt. Również ciąża jest czynnikiem ryzyka oraz pewne zaniedbania higieniczne. Są również tzw. predyspozycje genetyczne np. rodzinne, nawracające zakażenia dróg moczowych. Mowa o nawracających dlatego, że epizodyczne, ostre infekcje są wpisane w nasze życie. Objawy są dosyć gwałtowne i zawsze pacjentka sama sobie udziela pomocy albo szuka jej u specjalisty. Objawami są przede wszystkim bolesne oddawanie moczu (dysuria), następnie konieczność bardzo częstego oddawania moczu, co pół godziny, a nawet co 15 minut. Są to również parcia naglące, czyli typowy objaw tzw. niespokojnego pęcherza. Pojawia się też krwiomocz, bo infekcja może prowadzić do uszkodzenia krwotocznego ścian pęcherza i nawet górnych dróg moczowych. Inne objawy w bardziej zaawansowanym stadium schorzenia to ból w okolicach jednej lub obu nerek i gorączka.

Jak wygląda leczenie infekcji dolnych dróg moczowych?

Leczenie najczęściej jest empiryczne, czyli pacjentka sama sobie może zaordynować powszechnie dostępne leki, które częściowo są bez recepty. Jeśli zgodnie z rekomendacjami w ciągu 48 godzin nie nastąpi poprawa, wtedy pacjentka powinna szukać porady u specjalisty, by zastosować inny lek już pod kontrolą lekarską. Oczywiście wskazane byłoby wykonanie również posiewu moczu, wtedy mielibyśmy pewność, jaka bakteria była przyczyną infekcji. Ważne jest również sprawdzenie tzw. antybiogramu, czyli ustalenie wrażliwości bakterii na stosowane chemioterapeutyki czy antybiotyki. Wtedy można dobrać terapię celowaną. Ale najczęstszą terapią są chemioterapeutyki stosowane bez recepty.

Co wtedy, kiedy kobieta zbyt późno zgłosi się do lekarza i czy może dojść do powikłań?

Oczywiście, że może dojść do powikłań. Najgroźniejszym powikłaniem jest odmiedniczkowe zapalenie nerek, ostre, ale jest to również wysoki czynnik ryzyka urosepsy, która jak sama nazwa wskazuje jest schorzeniem bardzo groźnym, czasami, wprawdzie sporadycznie, ale kończącym się nawet śmiercią.

Co z nawracającymi infekcjami dolnych dróg moczowych. Czy to częste zjawisko? Kiedy infekcje nawracające stają się przypadłością i jak można im zapobiegać?

Definicja medyczna (opiera się na amerykańskiej, bo ona się wyróżnia na tle dobrych statystyk i rekomendacji medycznych) polega na tym, że nawracające zakażenie rozpoznajemy u pacjentów mających w ciągu roku trzy lub więcej infekcji dolnych dróg moczowych (cewki moczowej, pęcherza moczowego). Zapobieganie to likwidacja przyczyny. Oczywiście mogą być pewne predyspozycje anatomiczne czy genetyczne, ale np. cukrzyca jest też czynnikiem ryzyka i musi być odpowiednio leczona. Osoby z predyspozycją do nawracających infekcji powinny zadbać także o zmianę pewnych nawyków. Należą do nich m.in. właściwa higiena osobista, picie odpowiedniej ilości płynów, zapobieganie wychłodzeniu dolnych partii ciała, odpowiednia higiena (również partnera) przed i po stosunku płciowym, zmiana środków plemnikobójczych na inną metodę antykoncepcji.  Jeśli chodzi o inne rodzaje zapobiegania, to zalecane jest stosowanie odpowiednich preparatów. Tu pole do popisu jest dość duże. Powszechnie stosowane są suplementy diety z żurawiną, która wykazuje działanie antyadhezyjne dla bakterii. Wiele tego typu produktów nie posiada jednak badań klinicznych, a tym samym ich skuteczne działanie jest wątpliwe. Zaleca się więc stosowanie preparatów posiadających status leku, a więc poparte wynikami badań klinicznych potwierdzających ich skuteczność. Taki preparat powinien mieć kompleksowe działanie przywracające prawidłowe funkcjonowanie dolnych dróg moczowych: moczopędne, zapobiegające przyleganiu bakterii do ścian pęcherza (antyadhezyjne), przeciwzapalne, rozkurczowe.

A jak wygląda leczenie kobiet w ciąży?

To zupełnie inna sprawa dlatego, że zakażenie kobiet w ciąży wymaga o wiele większej aktywności w sensie leczenia. Pacjentka taka powinna być leczona zawsze pod kontrolą lekarza, kiedy występują takie objawy, dlatego że ciąża jest stanem sprzyjającym rozwojowi wstępującego zakażenia i jednocześnie wystąpienia urosepsy. W przypadku kobiet w ciąży ze skłonnością do infekcji dolnych dróg moczowych warto rozważyć także terapię profilaktyczną lekiem pochodzenia naturalnego.

W imieniu Instytutu Ochrony Zdrowia zapraszamy Państwa do udziału w e-learningu na stronie www.dolnedrogimoczowe.edu.pl
Za prawidłowe odpowiedzi na pytania dołączone do publikacji można uzyskać 3 punkty edukacyjne.

Podobne artykuły

ThinkstockPhotos-505463518
9 kwietnia 2021
GIF-logo
25 października 2018
aktualności-licznik wody 1
25 listopada 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także