Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Bezelektrodowa stymulacja serca – przełamujemy kolejne bariery

MedExpress Team

Piotr Wójcik

Opublikowano 26 marca 2025 12:22

– Ta technologia przez ostatnią ponad dekadę sprawdziła się na tyle, że nie mamy informacji o tym, że zawodzi. Jest to technologia kosmiczna, wręcz niewyobrażalna – tak o bezelektrodowej stymulacji serca mówił w rozmowie z Medexpressem prof. Przemysław Mitkowski, były Poprzedni Prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Jakie są rekomendacje ekspertów, dotyczące inwestycji w bezelektrodową stymulację serca przez płatnika publicznego?

Jestem przekonany że ta technologia, która została wprowadzona już ponad niemal 12 lat temu, jest niezwykłym przełomem w elektroterapii. Daje ona szansę na normalne życie – szczególnie w populacji osób ze zwiększonym ryzykiem powikłań, przede wszystkim infekcyjnych, ale także u osób ze zmianami anatomicznymi, pacjentów, którzy mieli już wszczepiony układ i trzeba było go usunąć z jakichś przyczyn. Nie możemy zaoferować im niczego innego, co nie wiązałoby się ze zwiększeniem ryzyka powikłań odległych, zwiększeniem ryzyka hospitalizacji, a nawet śmiertelności. Trzeba pamiętać że ta technologia przez ostatnią ponad dekadę sprawdziła się na tyle, że nie mamy informacji o tym, że zawodzi. Jest to technologia kosmiczna, wręcz niewyobrażalna. Mam okazję śledzić rozwój w ogóle stymulacji serca przez ponad trzydzieści ostatnich lat. Muszę powiedzieć, że od pierwszego momentu, kiedy zobaczyłem, że można realizować stymulację serca w oparciu o systemy bezelektrodowe, jestem tym zafascynowany. Jest to technologia niezwykle wiarygodna.

Jeśli mówi Pan o tej technologii jako o technologii wręcz kosmicznej, to czy dotykamy już głową sufitu, czy jednak jakieś perspektywy rozwoju dalszego tej technologii są?

Jestem zafascynowany w ogóle postępem technologicznym, pewnie jak każdy facet, ale spójrzmy na to, że na początku mieliśmy tylko stymulator komorowy, potem mieliśmy taki, który potrafił stymulować komory, wsłuchując się w czynność mechaniczną przedsionków, a teraz mamy do dyspozycji dwa stymulatory bezelektrodowe – jeden wszczepiany do przedsionka, drugi do komory, które ze sobą się komunikują. One komunikują się ze sobą cały czas i powodują lepsze zaspokojenie potrzeb. Wiem, że doszło już do pierwszego wszczepienia u człowieka takiego systemu, który pozwala na stymulację komorową, ale układu bodźcoprzewodzącego. To też jest prawdziwa zmiana paradygmatu stymulacji. Muszę powiedzieć, że jeżeli chodzi w ogóle o stymulację układu bodźcoprzewodzącego Polska jest światowym liderem. W ciągu ostatniej dekady zdobyliśmy olbrzymie doświadczenie kliniczne i to, co na początku było nierekomendowane nawet przez producenta stało się już faktem. My nie tylko wprowadzamy te urządzenia z dostępu udowego, możemy też przez tętnicę szyjną wewnętrzną. Przez wiele lat mówiono, że poza momentem wszczepienia, kiedy stracimy kontrolę nad urządzeniem, można je usunąć z organizmu. Nie – w tej chwili mamy prace, które opisują usunięcie urządzenia, pozostającego w ciele pacjenta przez nawet ponad 8 lat. Mamy taki jeden przypadek również w naszym ośrodku. Ucząc się tej technologii udoskonalamy ją i przełamujemy kolejne bariery tej technologii.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także