Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
banner

Dostęp do innowacyjnych terapii: Jest źle, ale tak dobrze jeszcze nie było

MedExpress Team

medexpress.pl

Opublikowano 16 maja 2024 07:42

Dostęp do innowacyjnych terapii: Jest źle, ale tak dobrze jeszcze nie było - Obrazek nagłówka
Thinkstock/GettyImages
Dostęp do innowacyjnych terapii i rozwiązań diagnostycznych w Polsce w ubiegłym roku znów się poprawił, głównie za sprawą leków onkologicznych i stosowanych w chorobach rzadkich. Najmniejszy progres dotyka chorób przewlekłych, choć klinicyści podkreślają, że i w tym obszarze w ostatnich latach nastąpił ogromny progres.

W ciągu ostatniego roku dostęp do innowacyjnych terapii i rozwiązań diagnostycznych w Polsce zwiększył się o 5 pkt i wynosi 58 pkt na 100 w skali KPI – wynika z najnowszych danych gromadzonych w ramach platformy Access GAP, która prezentuje dane dotyczące krajów Grupy Wyszehradzkiej. Liderem pozostają Czechy, za którymi plasuje się Słowacja, Polska zajmuje trzecie miejsce, wyprzedzając – nieznacznie - Węgry. Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA przedstawił w środę raport, na który składa się porównanie krajów Grupy Wyszehradzkiej oraz Polski Radar Refundacyjny.

Dane są jednoznaczne: dostęp do innowacyjnych leków i rozwiązań diagnostycznych we wszystkich krajach Grupy Wyszehradzkiej poprawia się, a w Polsce poprawił się na przestrzeni trzech lat o 16 punktów. W pierwszej edycji, prezentowanej w 2022 r. (dane za 2021 rok) ogólny wskaźnik Access GAP dla Polski wyniósł 42 pkt i był najniższy ze wszystkich krajów. Rok później wskaźnik był o 11 pkt lepszy, a obecnie jest wyższy o kolejne 5 pkt.

W tegorocznym zestawieniu Polska uzyskała ogólny wynik 58 pkt w stupunktowej skali KPI. Liderem pozostają Czechy (69 pkt), z najwyższym wynikiem w każdej z dotychczasowych edycji, a na drugim miejscu jest Słowacja z wynikiem 61 pkt. Najniższy wynik uzyskały Węgry (56 pkt), które jednak dokonały największego postępu w ciągu ostatniego roku miesięcy.

Jak wskazywali autorzy raportu, na niekorzyść wszystkich krajów V4 działają przede wszystkim ograniczenia w dopuszczaniu danego leku do refundacji oraz czasu, jaki upływa od momentu rejestracji leku do jego refundacji. Dziś w krajach Grupy Wyszehradzkiej na nowy lek ratujący zdrowie, a niejednokrotnie życie, pacjenci czekają średnio aż 1029 dni. Ten czas, wyraźnie dłuższy niż w krajach „starej” UE, jednocześnie też jest zróżnicowany: w Czechach pacjenci czekają średnio 2,2 roku, a w Polsce aż o rok dłużej (3,2 roku).

Zgodnie z tegorocznym raportem Access GAP Polska poprawiła swój wynik we wszystkich trzech obszarach:

- w onkologii (z 61 do 67 pkt),

- w chorobach rzadkich (z 57 do 64 pkt)

- w chorobach przewlekłych (41 do 43 pkt).

Jeśli chodzi o konkretne choroby, największa poprawa względem 2023 r. obserwowana jest w mukowiscydozie, raku piersi i raku prostaty.

– Polska na tle krajów Grupy Wyszehradzkiej poprawiła swój wynik pod względem dostępu do innowacyjnych terapii, ale nadal wyprzedzają nas Czechy i Słowacja, a gorszy wynik od nas mają tylko Węgry. Pojawia się zatem pytanie, czy tempo tych zmian jest wystarczające? Szczególnie jeśli przeanalizujemy bariery, które pozostają niezmienne, czyli czas jaki upływa od rejestracji do refundacji, dostęp dla wąskich grup pacjentów oraz bariery administracyjne w postaci przedłużającego się nieraz procesu kontraktowania programów lekowych, co szczególnie wyraźnie widzimy w tym roku na przykładzie mukowiscydozy. Decyzja refundacyjna dla nowych leków została podjęta już w pierwszej połowie 2022 r., ale dopiero w tym roku widzimy wyraźną poprawę w dostępie do leczenia – podkreślał Michał Byliniak, dyrektor Generalny Związku Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.

Podczas prezentacji raportu zwracano uwagę, że wyraźnie „z tyłu” pozostaje w decyzjach refundacyjnych obszar chorób populacyjnych, przewlekłych. Najtrudniejsza sytuacja występuje obecnie w obszarze cukrzycy (wzrost z 31,8 pkt do 34,3 pkt) oraz chorobie Parkinsona, w przypadku której w ciągu ostatniego roku nie nastąpiła żadna zmiana (23 pkt w 2023 i 2024 r.).

– Poprawa dostępu do innowacyjnych leków dla polskich pacjentów pokazuje, że onkologia i choroby rzadkie są traktowane przez płatnika publicznego jako dziedziny priorytetowe. I choć niewątpliwie były to potrzebne decyzje, ponieważ luki w tych obszarach były niepokojąco duże, to jednak nie możemy zapominać o chorobach przewlekłych, które w związku z procesem starzenia się społeczeństw będą coraz większym wyzwaniem dla systemu ochrony zdrowia w Polsce i całej Unii Europejskiej. Co więcej, choroby przewlekłe coraz częściej dotykają także osoby młode, a więc mamy do czynienia z coraz większymi populacjami pacjentów także aktywnych zawodowo - przypomina Agnieszka Grzybowska-Zalewska, prezes Zarządu Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także