Ile osób w Polsce może cierpieć na przewlekłe zapalenie zatok przynosowych z polipami nosa i jaka jest jakość życia tych chorych?
Kilkanaście tysięcy pacjentów zmaga się z takim problemem jak polipy nosa, z którymi wiążą się częste operacje czy niedrożność nosa, wynikające z choroby. Jakość życia tych pacjentów jest bardzo niska. Permanentnie doświadczają zaostrzeń. Dołączają się inne choroby, które towarzyszą temu problemowi, chociażby astma, nietolerancja aspiryny, niesterydowych leków przeciwzapalnych, a także choroby układu krążenia i wydzielania wewnętrznego. Cały człowiek choruje, mimo że widzimy tylko tę etykietkę: przewlekłe zapalenie zatok, polipy. Tak naprawdę to jest problem w całym organizmie.
A kiedy mamy do czynienia z nawrotowymi polipami nosa i jakie metody terapeutyczne możemy zaproponować tym pacjentom?
Nawrotowe polipy nosa są wtedy, kiedy specjaliści opiekujący się pacjentem z zapaleniem zatok z polipami, muszą zoperować pacjenta, a następnie ten problem powraca. Często jest tak, że to nie jest jedna, dwie czy trzy operacje. Moi pacjenci są po siedmiu operacjach i czekają ich kolejne. Dla nich to jest katastrofa. To jest życie pod kątem choroby, która tak naprawdę definiuje ich nienormalne funkcjonowanie.
Jak w model postępowania z pacjentem wpisuje się leczenie biologiczne? Czy podłoże choroby ma znaczenie, jeśli chodzi o włączanie do tej terapii?
Zdecydowanie tak. Leczenie biologiczne jest antidotum na problemy nawracających zapaleń zatok z polipami, ponieważ wielu z moich pacjentów do tej pory leczonych na astmę, którzy dostali leczenie przeciweozonofilowe, leczenie anty-th2, przestało mieć problem z zatokami. W tym momencie funkcjonują normalnie. Nie trzeba było robić kolejnego zabiegu operacyjnego. Ci chorzy odzyskali jakość życia, sprawczość w swoim życiu. Z jednej strony objawy astmy ustąpiły, z drugiej strony zatoki to jest już po prostu narząd, który normalnie funkcjonuje i nie przeszkadza w normalnym życiu
Powiedział pan o leczeniu inwazyjnym, operacyjnym oraz o leczeniu biologicznym. Jak jest z dostępnością tych terapii? Czy wszystkie opcje jakie zna nauka są w Polsce refundowane?
Na tę chwilę mamy program lekowy z dupilumabem. Czekamy na program lekowy z mepolizumabem. Czyli już coś mamy, ale chcemy mieć wszystkie opcje terapeutyczne. Właściwie wdraża się dopiero ten program leczenia. Wydaje mi się, że jeszcze nie ma ośrodka, który zaczął leczyć na pełną skalę. Pewnie w maju będzie moment, kiedy pojedynczy pacjenci będą już włączani do tego programu. Przypuszczam, że program będzie realizowany w miejscach, w których do tej pory był realizowany program leczenia astmy ciężkiej, eozynofilowej, th2-zależnej, czy po prostu astmy ciężkiej, przy współpracy z laryngologami. Mam wielką nadzieje, że już teraz ci pacjenci, którzy do tej pory byli wielokrotnie operowani, nie będą musieli być operowani. A ci, których być może czekałyby problemy związane z terapią, z nawrotowymi problemami związanymi z zapaleniem zatok, z polipami, nie będą musieli cierpieć.