Z jakimi wyzwaniami musi zmierzyć się sektor leków generycznych w Europie?
I wyzwania, i szanse są liczne. Jednym z wyzwań jest presja cenowa. Rządy próbują oszczędzać pieniądze i często robią to przez obniżanie cen leków generycznych. Szansą powinno być większe zastępowanie leków, szczególnie tych drogich, generykami. To pomogłoby rządom zaoszczędzić pieniądze, ale także utrzymać nasz biznes w sposób trochę bardziej zrównoważony. To najważniejsze zagadnienie. Kolejnym jest to, że ze względu na presję cenową, ciężko jest wytwórcom utrzymać rezerwowe moce wytwórcze, co czasami prowadzi do braków w dostawach, czyli pacjenci nie mogą otrzymać swoich leków. To straszne i musimy ten problem rozwiązać bardzo szybko.
Jakie są cele konferencji Medicines for Europe?
Konferencja ma zebrać wytwórców leków generycznych i biopodobnych z całego świata, aby przedyskutować wybrane zagrożenia i szanse. To czego jesteśmy pewni, to szansa na zapewnienie szerszego dostępu do leków dla pacjentów na całym świecie. Także w Polsce. Myślę, że w wielu krajach leki generyczne są powszechnie akceptowalne i jest to właściwy proces. Chociaż są problemy z dostępnością, o których wspomniałem, i które muszą być przedyskutowane z rządami. Jednakże, w przypadku biosymilarów jest wciąż dużo do zrobienia w wielu krajach. Europa jest liderem biosymilarów, mamy tu 90% doświadczeń, 800 milionów pacjento-dni stosowania tych leków, wszystkie pozytywne, bez dodatkowego ryzyka związanego z ich stosowaniem, co potwierdzają dane Europejskiej Agencji Leków. Więc wszystko to jest bardzo pozytywne. Jednak nadal jest problem, gdyż wielu pacjentów na całym świecie nie posiada dostępu do terapii biologicznych. I biosymilary mogłyby bardzo pomóc.
Obecnie w Polsce jest ogromne utrudnienie dostępu do terapii biologicznych dla pacjentów z łuszczycą, artretyzm, chorobą Leśniowskiego-Crohna, a nawet nowotworami. Musimy to zmienić. Musimy zapewnić dostęp do tych terapii, wszystkim pacjentom, którzy tego potrzebują. Ale nie tylko w Polsce, także w USA i innych krajach. Chcę pokazać, że są kraje będące liderami, na przykład Niemcy, Francja, gdzie tworzy się dynamiczne strategie promujące dostęp do biosymilarów, aby leczyć więcej pacjentów. Przykładowo Niemcy leczą 20-30% więcej pacjentów dzięki biosymilarom. Dlaczego nie wprowadzić tej samej strategii tutaj w Polsce?
Dobre pytanie. Proszę nam więcej powiedzieć o najważniejszych ideach dla farmacji w Europie.
Myślę, że kluczową ideą dla nas jest to, że system opieki zdrowotnej i nasz sektor musi się zjednoczyć. Zapewniamy 67% leków w Europie, około 85% w Polsce. Ale możemy zrobić dużo więcej. Jest wiele ograniczeń w dostępie do leków spowodowanych wysokimi kosztami leków oryginalnych.
Musimy znaleźć rozwiązanie, które nie pozostawi pacjentów bez leków.
Takie rozwiązania, to dobre strategie dla leków generycznych i biopodobnych. Dobra strategia to taka, która stymuluje konkurencję, zachęca wielu wytwórców do walki o rynek, co owocuje konkurencyjnymi cenami i gwarantuje niezaburzony dostęp do leków. Ważne jest też, aby utrzymywać produkcję. Polska jest liderem w wytwarzaniu leków generycznych i biopodobnych, to doskonała platforma. Biorąc pod uwagę biosymilary, potrzebujemy specjalnej strategii, by stymulować ich wykorzystanie, aby więcej pacjentów mogło być leczonych. To przede wszystkim edukowanie lekarzy, właściwe zachęty dla szpitali i lekarzy, by wykorzystywali biosymilary. Najważniejsze w tym jest to, że dzięki konkurencyjnym cenom zamienników, wszyscy pacjenci mogą zostać objęci leczeniem, bez ograniczeń, jakie są narzucane, gdy stosuje się drogie leki. Jeśli będziemy kierować się powyższymi wytycznymi we wszystkich krajach w Polsce i na całym świecie, da to pozytywny efekt w ochronie zdrowia.