Jak często robi Pan badania?
Staram się robić najważniejsze badania zgodnie z zaleceniami -zwłaszcza, jeśli chodzi o choroby męskie, choroby serca i układu krążenia. Choć niekiedy zdarza mi się pomijać terminy, to monitoruję kwestię badań. Staram się również świadomie odżywiać.
Czyli swoim przykładem potwierdza Pan, że świadomość jest najważniejszą kwestią w dbaniu o zdrowie.
Tak.
Przechodząc do tematu spółek farmaceutycznych: wydaje mi się, że najciekawszym tematem jest tworzenie innowacji. Główne wyzwanie to już raczej nie produkcja leków stosowanych od lat w terapiach, ale innowacyjność. Nad jakimi innowacjami pracuje obecnie Bayer?
To bardzo szerokie spektrum rozwiązań. Możemy na nie spojrzeć zarówno od strony technologii, jak i terapii. Naszym celem jest zwiększanie świadomości zdrowotnej, jak również innowacyjności leczenia.
Przykładem tego ostatniego obszaru jest terapia komórkowa i genowa. To bardzo nowoczesne metody leczenia chorób i obszar intensywnie eksplorowany. Istnieją tysiące trwających już badań klinicznych, prowadzonych przez firmy. Jest to także obszar o wielkim potencjale, nazywany niekiedy medycyną przyszłości. Istotą tych terapii jest celowanie w choroby na poziomie komórkowym i genetycznym, czyli w podstawową przyczynę niektórych chorób. Metody te mają potencjał, by zatrzymać czy nawet odwrócić postęp choroby. Mówimy tu zatem o nowych sposobach i podejściach terapeutycznych, odejściu od klasycznych metod, takich jak tabletki i zastrzyki, które znamy, na rzecz bardziej kompleksowych terapii.
Jakie projekty obecnie rozwijacie w tym zakresie?
Mamy kilka obszarów, w których eksplorujemy te możliwości. W ostatnich latach zainwestowaliśmy prawie 3,5 mld euro w platformy służące odkrywaniu i rozwojowi nowych terapii komórkowych i genowych. Mamy dwie spółki zależne – pod nazwą AskBio i BlueRock, które badają te możliwości i je rozwijają.
Aktualnie przystępują one do rozwoju klinicznego nowych rozwiązań - etap ten poprzedza wprowadzanie leków na rynek.
Jakie konkretne rozwiązania mogłyby pomóc pacjentom w niedalekiej przyszłości? Co można zaproponować, aby leczyć, na przykład, choroby serca i układu krążenia?
Istnieje wiele dostępnych rozwiązań. Weźmy przykład Polski, którą obserwuję z bliska od roku, gdy przyjechałem do Warszawy. W porównaniu z resztą Europy zrobiły na mnie wrażenie programy koordynowanej opieki zdrowotnej, a także strategia w dziedzinie chorób serca i układu krążenia.
Wiele rozwiązań jest już dostępnych i uważam, że w przypadku korzystania z istniejących badań, aby wcześnie wykrywać choroby w grupach ryzyka, zgodnie z wytycznymi, można już wiele zdziałać. Należy dopilnować, aby istniejące możliwości były powszechnie dostępne zanim jeszcze wystąpią objawy choroby - to bardzo ważny etap, aby działać na tym wczesnym etapie.
Nad jakimi przełomowymi terapiami pracuje obecnie Bayer?
Do najważniejszych należy obszar terapii komórkowej i genowej, wiążący się z zupełnie nowym podejściem do leczenia. Równolegle bardzo wiele klasycznych leków zostanie wprowadzonych na rynek.
Na giełdzie nowojorskiej widzieliśmy spadek notowań spółek działających w obszarze sztucznej inteligencji. Nie znaczy to jednak, że AI przestaje być istotna. Czy ją wykorzystujecie? Czy sztuczna inteligencja wspiera was w rozwoju innowacji?
Oczywiście. Sztuczna inteligencja rozwinęła się z niespotykaną szybkością, zwłaszcza w ciągu ostatnich dwóch lat.
Technologie oparte na danych, na inżynierii i analizie danych, będące podstawą analityki predyktywnej, maszynowego uczenia się, to elementy, które wykorzystujemy w wielu obszarach w naszym łańcuchu wartości. To między innymi prace nad lekami, a także badania kliniczne, ocena kliniczna, bezpieczeństwo farmakoterapii: wykorzystujemy tu sztuczną inteligencję, żeby, z jednej strony, zwiększyć efektywność a, z drugiej – innowacyjność.
W dziedzinie ochrony zdrowia są dwie grupy ludzi, którzy powinni mieć na nią największy wpływ. To politycy, którzy podejmują decyzje, oraz pacjenci. Czy współpracujecie z obiema tymi grupami? Czy instytucje regulacyjne są gotowe wesprzeć innowacje w dziedzinie technologii farmaceutycznych? Czy współpracujecie z pacjentami i wspieracie ich inicjatywy?
W obu przypadkach – tak. Staramy się utrzymywać kontakt z organizacjami pacjentów w jak najszerszym zakresie. Jak wiadomo, sektor farmaceutyczny jest branżą silnie uregulowaną i w tych ramach utrzymujemy relacje z organizacjami pacjentów, a jednocześnie z organami państwowymi. Omawiamy z nimi bardzo wiele kwestii, czy to w związku z rejestracją leku, czy z uzyskaniem dla niego refundacji.
W kwestii polityki, to uważam, że jesteśmy w bardzo ważnym momencie dla całej naszej branży w Europie, ponieważ aktualnie na szczeblu unijnym omawiana jest reforma przepisów farmaceutycznych.
Będzie ona miała doniosłe znaczenie. Polska ma tu kluczową rolę do odegrania w ramach swojej nadchodzącej prezydencji w Radzie UE. Przychodzi ona w niezwykle ważnym momencie, ponieważ ostatni raz prawodawstwo to było modyfikowane 20 lat temu.
Priorytetem jest to, aby zapewnić wszystkim pacjentom szanse na zdrowie i na dostęp do leków. Należy jednocześnie uwzględnić przyszłe innowacje i przewidzieć je w regulacjach już dziś. To szansa jedyna na pokolenie, ponieważ jeśli będziemy chcieli wrócić do tego za kolejne 20 lat, to prawdopodobnie branża medyczna będzie wyglądała już całkiem inaczej.
Opieka zdrowotna obraca się cały czas wokół pieniądza: wydatków, które ponoszą rządy, i tych ponoszonych przez ludzi. Pewien niemiecki farmaceuta powiedział: „Medycyna jest dla ludzi, nie dla zysku. Im lepiej to rozumiemy, tym więcej korzyści będzie dla nas płynąć z medycyny.” Jaka jest Pańska opinia?
Zgadzam się z tym, że w centrum medycyny muszą być pacjenci. Powinniśmy jednocześnie wziąć pod uwagę fakt, że przemysł farmaceutyczny i, szerzej, life science to branża, która spośród wszystkich największą część przychodów reinwestuje w badania i rozwój. Właśnie to stanowi siłę napędzającą innowacje.
Oczywiście musi zostać zachowana równowaga, w której pacjent będzie zawsze najważniejszym podmiotem działań.
Partnerem materiału jest firma:
