I dlatego reklama szczepionki zapobiegającej wystąpieniu półpaśca, Zostavaxu Mercka, różni się od tych, w których co druga kobieta to Martha Stewart w błękitnym sweterku.
W reklamie pojawia się Linda, 50-letnia kobieta, która pływa w basenie. Nieśpiesznie trenuje, przepływa kolejne długości. W tle słychać głos spersonifikowanego wirusa, który wyjaśnia od jak dawna ją obserwuje, by wybrać najlepszy moment ataku (Zostavax jest stosowany u osób powyżej 50. Roku życia). „Jedna na trzy osoby staje się moja ofiarą. Czy to będziesz ty, Lindo?”- pyta wirus.
Jesteśmy uśpieni treningiem Lindy, a wybudza nas jedno kluczowe ujęciev- obraz tego, jak na ciele wygląda półpasiec. I znów wracamy do spokojnej wizji treningu, teraz z narratorem, którym jest szczepionka.
Szef marketingu Merck Vaccines, Patrick Bergsted, tłumaczy, że zdecydowali się na ten nieprzyjemny dla oka element w reklamie, by wzbudzić w osobach zagrożonych półpaścem strach o zdrowie. Do takiej decyzji firmę skłoniła liczba szczepień osób dorosłych i starszych, która jest zatrważająco niska. „Reklama z Lindą to był strzał w dziesiątkę. Osiągnęła najlepsze wyniki w grupie docelowej”- dodał Bergsted. Jego zdaniem w przypadku poważnych chorób, które są lekceważone przez społeczeństwo, trzeba wykorzystywać grę na emocjach i jednoznaczny przekaz.
Źródło: mmm-online.com/Pharma Daily