Dla osób z chorobą nowotworową bardzo istotne jest, by "nie zniknąć" z życia społecznego. - Wszyscy lekarze mówią, że aktywność w życiu codziennym, spotykanie się z innymi, to element terapii. Nie wolno zamknąć się w domu i pozostać z chorobą samemu ze sobą, bo to implikuje problemy - mówi Krystyna Janda, która wspiera kampanię dedykowaną kobietom z najczęstszym rakiem piersi HER2 ujemnym "Masz wybór". Jeszcze nie tak dawno rak piersi był tematem tabu. Kobiety bały się albo wstydziły. Na tym polu wiele już udało się zrobić, ale nadal trzeba mówić o ważnej roli profilaktyki. Jak zatem przekonywać kobiety, by badały się i chodziły do lekarza? - To jest bardzo trudne. Choć kobiety powinny co dwa lata wykonywać badania, które wykluczą niebezpieczeństwo chorób, często tego nie robią. Jedne, ponieważ zajmują się życiem i jego atrakcjami. Szkoda im czasu na siebie, nie czują i nie mają świadomości zagrożenia. Z drugiej strony są kobiety, które nie mają odwagi zająć kogoś sobą, które robią ciągle krok do tyłu, dając innej niż własna sprawa pierwszeństwo. Myślę, że edukacja jest tu najważniejszą sprawą. Uświadamianie już w szkole, że choroba może spotkać każdego. I im szybciej będziemy o niej wiedzieli, tym większa szansa na wyleczenie - mówi Krystyna Janda i dodaje, że samobadanie piersi to elementarna rzecz.
Kampania „Masz Wybór” powstała z inicjatywy organizacji pacjentów zajmujących się problemami kobiet z nowotworami piersi Federacji Stowarzyszeń „Amazonki, Spa for Cancer oraz firmy Pfizer. Jej celem jest dostarczenie rzetelnej wiedzy na temat nowotworów piersi oraz aktualnych, rekomendowanych możliwości terapeutycznych stosowanych w leczeniu hormonozależnego raka piersi. Intencją organizatorów jest także wsparcie chorujących na ten typ nowotworu kobiet i ich bliskich, dostarczenie im cennych wskazówek i niezbędnej wiedzy, a także zachęcenie ich do aktywnego włączenia się w proces leczenia i wspólne z lekarzem podejmowanie decyzji odnośnie wyboru ścieżki leczenia.
Więcej o kamapanii: www.wybierzwybor.pl