Dziś stwardnienie rozsiane to zupełnie inna choroba, o innym przebiegu i innych rokowaniach niż jeszcze kilkanaście lat temu. Dzięki wysoko skutecznym lekom immunomodulacyjnym można całkowicie zatrzymać postęp tej choroby u większości osób.
Zgodnie z informacją Ministerstwa Zdrowia leczenie natalizumabem w formie podskórnej będzie dostępne dla wszystkich pacjentów po nietolerancji terapii z natalizumabem i.v. (w postaci dożylnej) z powodu zapalenia żył po wlewach dożylnych lub z powodu trudnego dostępu do żył.
Jak komentuje Malina Wieczorek, prezes Fundacji SM-Walcz o siebie:„Od długiego czasu zabiegaliśmy o udostępnienie nowej formy terapii pacjentom i bardzo cieszymy się, że głos pacjentów został wysłuchany. To wyciągnięcie pomocnej dłoni nie tylko do pacjentów, ale także ułatwienie codziennej pracy personelu medycznego i znacząca oszczędność czasu wszystkich stron.”
Nie bez znaczenia dla pacjenta z punktu widzenia jego psychiki pozostaje także fakt, że spędzi on mniej czasu na podaniu leku i ogólnie w szpitalu. Ta z pozoru niewielka zmiana może mieć diametralny wpływ na poprawę samopoczucia psychicznego i doświadczenia pacjenta w terapii przewlekłej.
Udostępniając kolejną terapię w SM, spełniono także tym samym postulat organizacji pacjentów oraz środowiska ekspertów dotyczący umożliwienia dostępu w ramach programu lekowego do wszystkich leków i form podania zarejestrowanych w UE zgodnie ze wskazaniami rejestracyjnymi.
Nad społecznym odbiorem i komunikatami kierowanymi do szerokiego grona osób, w tym samych pacjentów oraz pracodawców, rodzin i bliskich osób z SM, pracuje od 13 lat SM-walcz o siebie, stawiając potrzeby osób żyjących z SM w centrum uwagi.
„Hasło mówiące „Po Pierwsze pacjent”, to bardzo ważny aspekt naszej pracy. Neurologia to taka specjalność, która wymaga ogromnej empatii, cała nasza praca skupia się wokół pacjenta. Dla mnie osobiście neurologia jest pasją życiową, zarówno jeśli chodzi o opiekę lekarską, ale również badania naukowe i dydaktykę. Uczymy i pokazujemy tę pokorę względem chorób neurologicznych. Pacjent zawsze jest na pierwszym miejscu. - mówi dla portalu Szkoła Motywacji prof. dr hab. Monika Adamczyk-Sowa, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, prezes Sekcji SM i Neuroimmunologii PTN
Źródło: mat. prasowy