Technologia DRG zapewnia ukierunkowaną ulgę w bólu w precyzyjnie określonych obszarach ciała – przede wszystkim kończyn dolnych, miednicy, pachwiny, biodra, kolana, kostki czy stopy. W przeciwieństwie do tradycyjnej stymulacji rdzenia kręgowego (SCS), DRG działa z większą dokładnością, zużywa mniej energii, charakteryzuje się niższym ryzykiem migracji elektrod i jest mniej podatna na zakłócenia związane ze zmianą pozycji ciała pacjenta.
W trakcie zabiegu lekarz wszczepia niewielkie urządzenie – generator – pod skórę w okolicy pośladka. Poprzez cienkie, izolowane przewody impulsy elektryczne docierają bezpośrednio do odpowiednich struktur nerwowych wzdłuż kręgosłupa. W ten sposób stymulacja „zakłóca sygnały bólowe, które przemieszczają się między zwojami korzenia grzbietowego nerwów rdzeniowych a mózgiem”.
Wprowadzenie tej metody do praktyki klinicznej w Polsce to znaczący krok w rozwoju nowoczesnych terapii przeciwbólowych, zwłaszcza dla pacjentów z bólem opornym na inne metody leczenia – także te oparte na farmakoterapii czy klasycznej neuromodulacji.
Pierwsze w Polsce zabiegi wszczepienia DRG przeprowadził dr Bartosz Czapski. Były one refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.