Czy przeszczep szpiku to kluczowa terapia na szpiczaka plazmocytowego?
Tak. Z tym, że nie dotyczy wszystkich chorych. Chorzy na szpiczaka dzielą się na dwie grupy: tych, których leczymy z wykorzystaniem przeszczepienia komórek i tych, których leczymy bez tego. Linia podziału dotyczy głównie osób starszych i z chorobami towarzyszącymi, które nie są w stanie przeżyć różnych kłopotów związanych z przeszczepieniem szpiku. Natomiast przeszczepienie jest nadal najbardziej skuteczną metodą zwalczania szpiczaka. I wszystkich tych chorych, którzy mogą ten zabieg przebyć bezpiecznie, poddajemy temu zabiegowi.
Jakie są niezaspokojone potrzeby pacjentów ze szpiczakiem plazmocytowym, którzy są kwalifikowani do przeszczepu?
Grupa, która kwalifikuje się do przeszczepienia, to ta, która musi najpierw uzyskać zmniejszenie liczby komórek szpiczakowych za pomocą innych metod. Dostępne dziś metody są skuteczne, ale nie u wszystkich. Istnieje więc podgrupa tych chorych, u których zadowalającego efektu nie można uzyskać tym obecnie dostępnym przedleczeniem. A to są często ludzie młodzi, którzy pracują i mogą bardzo czynnie brać udział w życiu społecznym. I gdyby oni uzyskali większy efekt leczenia przed przeszczepowym, mogliby skorzystać z przeszczepienia, uzyskać remisję całkowitą i żyć przez lata.
Czy carfilzomib mógłby pomóc tym pacjentom w kwalifikacji do szybszego przeszczepu?
To jest właśnie jeden z tych leków, które mogą zmienić sytuację tej grupy chorych, która jest oporna na dotychczasowe leczenie, po prostu dlatego, że jest to lek działający silniej, niż dotychczas dostępne nam leki. I co więcej, mówimy tu, w pewnym sensie, o skończonym budżecie. Nie jest to mowa o podawaniu leku a la long, tylko przez krótki okres czasu, by uzyskać pożądany efekt, którym jest remisja częściowa i wtedy poddać chorego przeszczepieniu.
Czy możemy powiedzieć jaka może być, rola carfilzomibu w terapiach szpiczaka w ogóle? Czy jakaś grupa pacjentów mogłaby odnieść w tej chwili największą korzyść z tego?
Wszyscy chorzy na szpiczaka mogliby korzystać z carfilizomibu, dlatego że skojarzenie carfilizomibu z lenalidomidem oraz deksametazonem to obecnie najbardziej skuteczne skojarzenie jakie w ogóle znamy. To oczywiście jest terapia droga. I to, o co się staramy obecnie, to przede wszystkim udostępnienie tej terapii tym chorym, którzy jej najbardziej potrzebują i też najbardziej mogą z niej skorzystać.
