W Polsce leczenie biologiczne jest dostępne w ramach programów lekowych i prowadzone w szpitalach. Pacjent musi zostać najpierw zakwalifikowany do programu i aby otrzymać lek poddawany jest hospitalizacji. Tymczasem w większości krajów UE część leków biologicznych jest dostępnych w aptece. Chory realizuje receptę i podaje sobie sam lek w domu. – Wydana w maju br. opinia Agencji Technologii Medycznych i Taryfikacji rekomendująca refundację apteczną adalimumabu jest pierwszą jaskółką dobrych zmian. Leki biologiczne w postaci podskórnej dostępne są w aptece na receptę m.in. w Austrii, Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Czechach, Estonii, Finlandii, Niemczech, Irlandii, Słowenii, Szwecji, na Łotwie, Litwie i Słowacji. To stanowi ułatwienie dla pacjentów i odciąża szpitale - mówi Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego.
Konkurencja na rynku leków biologicznych
Wygasanie patentów na leki biologiczne i pojawiania się na rynku konkurencji powoduje obniżenie cen oraz przynosi oszczędności płatnikowi publicznemu. W UE do 2021 r. po wygaśnięciu patentów 15 leków biologicznych dopuszczono już do obrotu ponad 60 leków biologicznych niechronionych patentem i konkurujących ceną (leków biologicznych równoważnych). Stosowane są one w onkologii, hematologii, reumatologii, dermatologii, gastroenterologii, okulistyce, nefrologii i endokrynologii.
Oszczędności uzyskane dzięki wprowadzeniu leków biologicznych równoważnych umożliwiły w Polsce złagodzenie kryteriów kwalifikacyjnych do programów lekowych m.in. dopuszczono pacjentów o umiarkowanym nasileniu łuszczycy, chorych z umiarkowaną aktywnością łuszczycowego zapalanie stawów, a w programie Reumatoidalnego Zapalenia Stawów pacjentów z czynnikami ryzyka złej prognozy, po nieskuteczności leczenia tylko jednym lekiem klasycznym. Zlikwidowano też ograniczenia czasu leczenia w reumatologii dla wszystkich leków, a w dermatologii dla wybranych. Oszczędności umożliwiły też refundacje nowych leków w ramach programów.