W opublikowanym 19 października stanowisku Prezydium NRL proponuje wprowadzenie alertów lekowych – wyświetlanych lekarzowi przepisującemu zagrożony brakiem dostępności lek – w istniejących systemach teleinformatycznych, jak np. udostępnione przez rząd narzędzie gabinet.gov.pl i IKP (indywidualne konto pacjenta).
Zdaniem NRL działania organizatorów ochrony zdrowia powinny koncentrować się na czytelnym systemie wspomagającym przepisujących recepty, a nie mogą opierać się np. na przekierowywaniu pacjentów do komercyjnych portali generujących „turystykę lekową”, poszukiwanie leków po aptekach w całej Polsce, powodujących frustrację pacjentów i sprawiających wrażenie, że organy odpowiedzialne za politykę lekową nie panują nad pogłębiającym się deficytem leków w naszym kraju.
Braki antybiotyków, preparatów hormonalnych, substancji stosowanych w cukrzycy, leczeniu otyłości, zakrzepicy, osteoporozy czy migreny powinny być rozwiązywane w wyniku stałych kontaktów Ministerstwa Zdrowia z producentami, rewizji polityki refundacyjnej, zastanowienia się nad przyczynami sytuacji, w której wiele firm farmaceutycznych nie jest zainteresowanych sprzedażą swoich produktów w Polsce, w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej.
Prezydium NRL wskazuje, że jakiekolwiek próby i pomysły reglamentowania leków, zawężania ich wskazań terapeutycznych niezgodnie z obowiązującą charakterystyką produktu leczniczego, segregowania pacjentów na tych, którzy lek mogą kupić i tych, którym nie powinien być ordynowany, budzą uzasadniony prawnie i etycznie sprzeciw Prezydium NRL.
Źródło: NIL