Przebieg wielu chorób zaostrza się o określonej porze roku. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź na to pytanie może kryć się głęboko w naszym DNA.
Międzynarodowy zespół naukowców przeanalizował próbki krwi i tkanek pobrane od ponad 16 tys. osób z całego świata. Pod lupę wzięto 22 tys. genów. Okazało się, że co czwarty z nich wykazywał oznaki sezonowej zmienności.
Naukowców najbardziej interesowały geny związane z układem immunologicznym, w szczególności kodujące białka stymulujące procesy zapalne. Aktywność tych genów osiągała szczyt w miesiącach zimowych – od grudnia do lutego u mieszkańców półkuli północnej oraz od lipca do sierpnia u osób żyjących na półkuli południowej.
Z kolei w rejonach okołorównikowych geny związane z procesami zapalnymi wykazywały zwiększoną aktywność w sezonie deszczowym, kiedy to obserwuje się na przykład najwięcej przypadków malarii.
Zdaniem prof. Johna Todda z Cambridge University, większa aktywność tych genów zimą jest ewolucyjnie uzasadniona (ułatwia to walkę z infekcjami), jednak – z drugiej strony – może odpowiadać za zimowy wzrost przypadków zachorowań lub zaostrzenie przebiegu schorzeń, u których podłoża leżą procesy autoimmunologiczne – np. cukrzycy typu 1 czy reumatoidalnego zapalenia stawów.
Źródło: BBC News