Pacjenci, których poddano operacji w kraju o niskim dochodzie są bardziej narażeni na rozwój ciężkich infekcji spowodowanych przez lekooporne szczepy bakterii – sugeruje analiza przeprowadzona przez naukowców z uniwersytetów w Birmingham, Edynburgu i Warwick. Jej wyniki potwierdzają związek pomiędzy szerokim stosowaniem antybiotyków a zakażeniami ran u pacjentów leczonych chirurgicznie. Rzucają też światło na – do tej pory słabo poznaną – skalę tego zjawiska w krajach rozwijających się.
Uczeni zebrali i porównali dane ze setek szpitali w 66 krajach o niskim, średnim i wysokim dochodzie. Dotyczyły one łącznie ponad 12 tys. pacjentów poddawanych operacjom układu trawiennego.
Okazało się, że ryzyko wystąpienia zakażenia po zabiegu chirurgicznym było w krajach rozwijających się o 60 proc. wyższe niż w państwach o średnim lub o wysokim PKB.
Czas hospitalizacji chorego z zakażeniem rany pooperacyjnej był w krajach rozwijających się trzykrotnie dłuższy, częściej też dochodziło do zgonu pacjenta (choć jego bezpośrednią przyczyną niekoniecznie była infekcja).
– Zidentyfikowaliśmy potencjalny związek między tymi zakażeniami a opornością na antybiotyki. Jest to poważny problem zdrowotny na całym świecie, konieczne jest prowadzenia intensywnych badań w tym zakresie – powiedział dr Ewen Harrison z University of Edinburgh, główny autor.
Źródła: Lancet Infectious Diseases / AlphaGalileo