Naukowcy z University College London zidentyfikowali gen, który może mieć związek ze zwiększonym ryzykiem chorób układu krążenia u kobiet.
Chodzi o gen BCAR1 i, co ciekawe, posiadający go mężczyźni nie wykazują wzmożonego ryzyka zachorowania na serce.
W analizie, której wyniki opublikowało czasopismo Circulation: Cardiovascular Genetics, uwzględniono dane ok. osób obojga płci. Zestawiając informacje o genotypie badanych z danymi na temat stanu ich naczyń krwionośnych (w tym grubości ścianek kilku najważniejszych tętnic) naukowcy zauważyli zależność pomiędzy genem BCAR1 a kondycją naczyń krwionośnych u kobiet.
Naukowcy nie wyjaśnili jeszcze na czym dokładnie polega ten związek. Jedna z hipotez mówi, że gen BCAR1 sprzyja migracji określonych komórek do ściany naczyń krwionośnych (co zwiększa ich grubość) i że istotną rolę w tym procesie odgrywa estrogen – to mogłoby tłumaczyć, dlaczego mężczyźni posiadający wspomniany gen, nie są w grupie zwiększonego ryzyka zachorowania na zawał serca czy udar mózgu.
Jeśli wyniki badań naukowców z University College London potwierdzą się, gen BCAR1 może stać się w przyszłości celem nowych leków, które pomogą w skuteczniejszym zapobieganiu chorobom układu krążenia.
Źródło: BBC News