W liście otwartym, skierowanym do ministrów spraw wewnętrznych, zdrowia oraz wyjścia z Unii, koalicja wyraziła zaniepokojenie zmianami, jakie mogą zajść w prawie imigracyjnym UK po opuszczeniu Wspólnoty i zaapelowała o odpowiedzialne opracowanie prostych i przejrzystych rozwiązań przejściowych, dzięki którym pracownicy ochrony zdrowia, którzy przyjadą na Wyspy w najbliższych dwóch latach, będą mieć pewność, że nie utracą prawa do pobytu i pracy, gdy zakończy się proces Brexitu.
- Kwestią o krytycznym znaczeniu jest podjęcie przez rząd wszelkich możliwych kroków do zapewnienia służbie zdrowia i systemowi opieki społecznej właściwej liczby wysoko wykwalifikowanych pracowników – podkreśla Danny Mortimer, współzałożyciel koalicji. – Tam, gdzie nie wystarcza rodzimych kadr, musi być zachowana możliwość zatrudniania pracowników z Europy.
Podobne obawy wyraziło też w ostatnich dniach British Medical Association. Szef Stowarzyszenia – dr Mark Porter – napisał w liście do członków BMA, że Brexit oznacza dla systemu ochrony zdrowia okres „ogromnego niepokoju i niepewności”, podkreślając, że bez pracowników z innych krajów Europy brytyjski NHS stałby się całkowicie niewydolny.
Obecnie na Wyspach pracuje ok. 22 tys. lekarzy z krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EEA). Z przeprowadzonej wśród nich niedawno ankiety wynika, że aż 42 proc. poważnie rozważa opuszczenie Wielkiej Brytanii z powodu jej wyjścia w Unii.
Źródło: Pharma Times