Wyniki tegorocznej ankiety BMA, przeprowadzonej na grupie 1000 osób, są w pewnym sensie przełomowe – po raz pierwszy bowiem odsetek niezadowolonych (43 proc.) z NHS był wyższy niż odsetek zadowolonych (33 proc.). W 2015 roku niezadowoleni stanowili 21 procent.
Przewodniczący BMA, dr Mark Porter, winą za pogarszającą się wydolność NHS obarcza rządzących i apeluje do nich o zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia, w tym na płace personelu.
– Z roku na rok rząd ogranicza realne zarobki lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników NHS – powiedział dr Porter.
Niepokojąco wypadała też ankieta przeprowadzona wśród 422 brytyjskich lekarzy. Znaczna większość z nich (71 proc.) jest zdania, że dostępność opieki medycznej pogorszyła się w ciągu ostatniego roku, a dwie trzecie zwraca uwagę na luki kadrowe w obszarze, w którym pracują.
Swoje niezadowolenie wyrażają też pielęgniarki. Royal College of Nurses zapowiedział przeprowadzenie latem akcji protestacyjnej w związku z zamrożeniem wzrostu ich płac.
Źródło: The Telegraph