Rząd Justina Trudeau ma pół roku na wykonanie orzeczenia Sądu Federalnego, który zakwestionował zgodność z prawem zakazującego uprawy konopi rozporządzenia poprzedniej ekipy rządzącej.
Kanadyjscy pacjenci będą też mogli – jak do tej pory – kupować preparaty marihuany od 34 działających w tym kraju licencjonowanych przez władze federalne producentów.
Obietnica legalizacji marihuany (także do celów rekreacyjnych) była jednym z elementów kampanii wyborczej obecnej rządzącej Liberalnej Partii Kanady. Projekt nowych przepisów, które miałyby być realizacją tych obietnic ma zostać przedstawiony wiosną 2017 roku.
Z kolei w sąsiednich Stanach Zjednoczonych stosowanie marihuany do celów medycznych jest dozwolone w 25 stanach, a w 4 (oraz w Dystrykcie Kolumbii) używka ta może być także legalnie wykorzystywana w celach rekreacyjnych. Przewiduje się, że liczba stanów, które zezwolą na rekreacyjne palenie „skrętów” wzrośnie o kolejne 9 pod koniec roku.
Źródło: Newsmax