W skali mikroskopowej nie wszystko działa tak jak w naszej, makroskopowej rzeczywistości. Aktualna jest tam jednak zasada, że łatwiej zobrazować obiekt nieruchomy niż będący w ruchu.
Różne techniki „przytrzymywania” maleńkich obiektów w miejscu znacząco przyczyniły się do postępów w naukach biomedycznych i farmakologicznych.
Najczęściej do unieruchomienia mikroskopijnych organizmów in vivo wykorzystuje się specjalne żele, jednak nie wszystkie żywe obiekty badań dobrze je tolerują. Żel może zakłócić ich funkcje życiowe lub po prostu utrudnić uzyskanie dokładnego obrazu.
Międzynarodowy zespół brytyjskich, amerykańskich i australijskich badaczy opracował innowacyjny nowy sposób „unieruchamiania” próbek za pomocą odpowiednio ukształtowanej wiązki fal dźwiękowych i jednoczesnego obrazowania ich za pomocą światła.
Wynalazcy przetestowali nową metodę między innymi na zarodkach danio pręgowanego. Umożliwiła ona monitorowanie reakcji serca zarodków tej rybki na różne leki. Obrazowanie było tak precyzyjne, że można było zmierzyć zmiany w objętości wyrzutowej mikroskopijnych serc narybku.
- Nasza metoda może znaleźć zastosowanie między innymi w badaniach nad nowymi lekami na choroby układu krążenia. W szczególności – przyczynić się do tempa ich opracowywania i testowania, co jest będzie bardzo istotne dla systemów ochrony zdrowia w przyszłości – przewiduje prof. Kishan Dholakia z University of St Andrews School of Physics and Astronomy.
Więcej informacji na temat nowej metody można znaleźć tutaj.
Źródło: Biophotonics World