Schizofrenia jest schorzeniem psychicznym o złożonej patogenezie. Uważa się, że do jej powstania przyczyniają się czynniki genetyczne, środowiskowe (działce na organizm w młodym wieku), procesy socjologiczne i neurobiologiczne.
– Jednym z tych środowiskowych czynników wydaje się być aktywność matczynego układu immunologicznego, wpływająca na rozwój płodu – twierdzi dr Ryan Ward, współautor pracy „Maternal immune activation in rats produces temporal perception impairments in adult offspring analogous to those observed in schizophrenia” opublikowanej przez Plos ONE.
Badanie przeprowadzono na szczurach. U ciężarnych samic wywoływano stany zapalne, co prowadziło do wysokiej aktywności systemu odpornościowego. Po kilku miesiącach ich potomstwo poddano testom sprawności układu nerwowego. Okazało się, że u młodych urodzonych przez samice, które w ciąży przechodziły infekcje, osłabiona była zdolność do prawidłowego postrzegania czasu.
Zaburzenia postrzegania upływu czasu należą do obrazu chorobowego schizofrenii – tłumaczą autorzy. Są też one pośrednio powiązane z innymi objawami, takimi jak omamy i osłabienie funkcji poznawczych.
To pierwsze badanie, w którym wykazano, że – jedynie za pośrednictwem stymulacji układu immunologicznego matki – można wywołać związane ze schizofrenią zaburzenia funkcjonowania mózgu u potomstwa, w tym u osobników bez predyspozycji genetycznych.
Źródła: PLOS One / MedicalXpress