Naukowcy postawili sobie za cel ulepszenie istniejących testów w kierunku chorób odkleszczowych (TBD). Obecnie stosowane zestawy mają ograniczoną dokładność i nie dają możliwości diagnozowania kilku schorzeń jednocześnie. Nowy test – nazwany TBD Serochip – ma być tych wad pozbawiony.
Pełna diagnostyka boreliozy, najczęstszej choroby odkleszczowej, wymaga obecnie wykonania dwóch odrębnych testów. Jest to dość uciążliwe dla pacjenta, a efekt końcowy w dużej mierze zależy od subiektywnych kryteriów interpretacji wyników. W praktyce, za pomocą współczesnych metod wykrywa się tylko 40 proc. przypadków wczesnych stadiów boreliozy, a wyniki fałszywie dodatnie stanowią ok. 28 proc. wszystkich – szacują specjaliści.
Co więcej, dokładność testów diagnostycznych w kierunku babeszjozy, anaplazmozy czy riketsjoz różni się istotnie pomiędzy poszczególnymi laboratoriami. Jeszcze trudniej jest w przypadku zakażeń groźnym wirusem Powassan (POWV) i Heartland (HRTV) – stosowne badania wykonują tylko nieliczne, wysoko wyspecjalizowane ośrodki.
– Liczba Amerykanów, u których diagnozuje się choroby przenoszone przez kleszcze, stale rośnie, ponieważ populacja tych pajęczaków zwiększa swój zasięg geograficzny – tłumaczy dr Rafał Tokarz z Center for Infection and Immunity, Columbia University, jeden z naukowców zaangażowanych w powstanie testu TBD Serochip.
– Każdego roku pod kątem chorób odkleszczowych bada się w USA próbki krwi od ok. 3 mln osób, jednak prawdziwa częstość występowania TBD jest prawdopodobnie znacznie większa – dodaje dr Nischay Mishra, badacz z tego samego nowojorskiego ośrodka.
Test Serochip TBD może jednoczasowo stwierdzić obecność we krwi przeciwciał dla – teoretycznie – ponad 170 tys. różnych antygenów. Obecną wersję zaprogramowano tak, aby wykrywała przeciwciała dla 8 najważniejszych patogenów przenoszonych przez kleszcze, tj: Anaplasma phagocytophilum, Babesia microti, Borrelia burgdorferi, Borrelia miyamotoi, Ehrlichia chaffeensis, Rickettsia rickettsii oraz wirusów POWV i HRTV, a także dla niedawno wykrytego u kleszczy Amblyomma americanum rhabdowirusa z Long Island.
Twórcy testu zapewniają, że dodanie do Serochip TBD kolejnych patogenów, dla których przeciwciała będzie mógł wykrywać, jest procesem stosunkowo prostym i wykonalnym w ciągu ok. 4 tygodni.
Źródło: "Nature: Scientific Reports" / OutbrakNewsToday
