Z danych National Institute for Health and Care Excellence (NICE) wynika, że obecnie receptę na antybiotyk otrzymuje 60 proc. chorych, którzy zgłosili się do GP skarżąc się na ból gardła. Tymczasem liczne dane z badań klinicznych jasno pokazują, że w większości takich przypadków antybiotyki nie pomagają, a jedynym skutkiem ich stosowania jest przyczynianie się do wzrostu rozpowszechnienia szczepów lekoopornych.
Większość przypadków zapalenia gardła należy leczyć preparatami przeciwbólowymi, a nie antybiotykami – podkreślają autorzy nowych wytycznych opublikowanych przez NICE i Public Health England (PHE).
Z drugiej strony, autorzy wytycznych zalecają lekarzom informowanie pacjentów, że tabletki do ssania, często kupowane bez recepty przez osoby z bólem gardła, mogą przynieść ulgę w dolegliwościach tylko w niewielkim stopniu.
W wytycznych przypomniano lekarzom o dwóch prostych narzędziach diagnostycznych (skale Centora oraz FeverPAIN), których stosowanie może ułatwić ocenę, czy przyczyną bólu gardła jest zakażenie paciorkowcowe (a więc zastosowanie antybiotyków jest wskazane).
Wg skali Centora za bakteryjną etiologią zapalenia gardła przemawiają: gorączka powyżej 38°C, brak kaszlu, powiększenie węzłów chłonnych szyi, obrzęk migdałków i wysięk na nich, wiek 3–14 lat.
Źródło: PharmaTimes