Nowe badanie przeprowadzone przez naukowców z London School of Hygiene and Tropical Medicine oraz z włoskiego Istituto Superiore di Sanità, pokazuje, że cięcia w wydatkach na zdrowie mogą być bardzo ważną przyczyną zmniejszającej się wyszczepialności przeciw odrze, śwince i różyczce (szczepionka MMR).
Autorzy obliczyli, że zmniejszenie wydatków publicznych na zdrowie o 1 proc. przekłada się na spadek odsetka zaszczepionych w populacji o 0,5 punktu procentowego.
Badacze sprawdzili, jak w latach 2000-2014 w 20 regionach Włoch zmieniał się odsetek dzieci w wieku 24 miesięcy, które otrzymały szczepionkę MMR. Zestawili te dane z kwotami rzeczywistych wydatków publicznych na zdrowie per capita w tym samym okresie.
- Zauważyliśmy, że uśrednione wydatki na zdrowie publiczne we Włoszech systematycznie rosły od 2000 do 2009 roku, średnio o 3,5 proc. rocznie, a następnie malały o około 2 proc. rocznie w latach 2010-2014. Korespondowało to ze średnią wyszczepialnością dzieci szczepionką MMR – wzrosła ona z 74,1 proc. w 2000 r. do 90,6 proc. w 2012 r., a następnie spadła do 85,1 proc. w 2014 r., czyli znacząco poniżej poziomu zapewniającego odporność populacyjną (tj. 95 proc.) – tłumaczy Veronica Toffolutti, jedna z autorek.
Ponieważ ograniczenie wydatków na zdrowie publiczne nie było jednakowe w różnych regionach Italii, autorzy badania mogli porównać, czy rozmiar oszczędności ma odzwierciedlenie w spadku zasięgu szczepień. Okazało się, że tak jest.
Co więcej, w regionach, w których budżety na zdrowie nie zmalały, a wzrosły, zasięg szczepień MMR również się zwiększył!
Przykładowo - w Dolinie Aosty odnotowano spadek wydatków na zdrowie o 6 proc. i zmniejszenie wyszczepialności MMR o 11 proc., podczas gdy na Sardynii 2-procentowy wzrost nakładów przełożył się na zwiększenie się liczby szczepień o 3,8 procent.
Autorzy analizy, choć nie zaprzeczają, że nastroje antyszczepionkowe mogą się potencjalnie przyczynić do pojawiania się nowych ognisk zachorowań [na odrę], podkreślają, że ruchy niechętnie szczepieniom są bardziej aktywne i popularne w zamożniejszych regionach północnych Włoch. Tymczasem wzrost zachorowań na odrę dotyczy przede wszystkim uboższych regionów na południu kraju.
Źródło: EJPH / OutbreakNewsToday