Autorzy badania, którego wyniki publikuje „Lancet”, obliczyli, że w 2030 roku tzw. oczekiwana dalsza długość trwania życia (ang. life expectancy) po raz pierwszy w historii ludzkości przekroczy barierę 90 lat. Tak długim życiem pierwsze będą mogły cieszyć Koreanki.
Do tego czasu Japonia spadnie z pierwszej na trzecią pozycję w rankingu (oprócz Korei Płd. wyprzedzi ją także Francja) – przewidują uczeni.
Z każdym rokiem maleć też będą, choć powoli i nie wszędzie, różnice w średniej długości życia pomiędzy kobietami a mężczyznami. Coraz dłuższe życie ludzi stanowić będzie coraz większe wyzwanie dla systemów ochrony zdrowia i opieki nad osobami starszymi, niesamodzielnymi całkowicie lub częściowo.
Dlaczego nowym liderem długości życia zostanie właśnie Korea Południowa?
- Nie chodzi tylko o stopień rozwoju państwa. Korea wydaje się być miejscem o stosunkowo najmniejszych nierównościach społecznych. Dobre odżywianie, edukacja, jakość opieki medycznej – dotyczą znacznej większości Koreańczyków – wyjaśnia w rozmowie z BBC News prof. Majid Ezzati, jeden z autorów. – Ponadto w Korei Płd. bardzo skutecznie leczy się nadciśnienie tętnicze, a przy tym jest to kraj o wyjątkowo niskim odsetku otyłych.
Niekorzystnie wygląda prognoza dla Stanów Zjednoczonych. W 2030 roku oczekiwana dalsza długość trwania życia będzie w USA jedną z najniższych w krajach wysokorozwiniętych (80 lat dla mężczyzn i 83 dla kobiet – czyli poziom, jaki osiągną wtedy kraje takie jak Meksyk czy Chorwacja).
- Pod pewnymi, ważnymi w tej analizie względami, Stany Zjednoczone są niemal przeciwieństwem Korei Płd. Przede wszystkim chodzi tu o ogromne nierówności społeczne, przekładające się na dostęp do wysokiej jakości opieki medycznej – mówi prof. Ezzati.
Źródło: BBC News