Uczeni z University of Cambridge przeanalizowali wyniki badań dotyczących zaburzeń lękowych prowadzonych w latach 1990–2010.
Okazało się, że częstość tych zaburzeń nie jest taka sama w różnych rejonach świata. Najbardziej zagrożeni są mieszkańcy wysokorozwiniętych krajów Ameryki Północnej i Europy Zachodniej (do 8 proc. populacji). Najmniej zaś mieszkańcy Azji – ok 3 proc.
Jeszcze większe (niż geograficzne) różnice dotyczyły płci oraz wieku osób z zaburzeniami lękowymi. Szczególnie narażeni są ludzie młodzi (przed 35. r.ż.) oraz kobiety.
Inną grupą, w której częstość występowania zaburzeń tego typu jest podwyższona to ludzie z innymi problemami zdrowotnymi, w szczególności z chorobami układu krążenia czy uzależnieniami. Zaburzenia lękowe są też częstsze w populacjach osób homoseksualnych i biseksualnych.
- Zaburzenia lękowe mogą w dramatyczny sposób obniżyć jakość życia, dlatego jest niezwykle ważne, aby pracownicy ochrony zdrowia dostrzegali ten problem i wiedzieli, w jakich grupach pacjentów może on najczęściej występować – podkreśla Olivia Remes, jedna z autorów badania.
Koszty powodowane przez zaburzenia lękowe w Stanach Zjednoczonych szacowane są na ponad 42 mln dolarów rocznie.
Źródło: The Independent