Specjaliści z Uniwersytetu w Lund przeprowadzili ogólnokrajową analizę, która objęła niemal wszystkie spośród 2 mln dzieci urodzonych w Szwecji w latach 1994–2014. Wśród nich było 4207 dzieci, których ojcowie (przed spłodzeniem potomstwa) chorowali na germinalnego raka jądra (TGCC). Grupę tę podzielono wg sposobu leczenia ojca: obserwacja (n=1340), chemioterapia (n=2533) lub radioterapia (n=360). Wzięto też pod uwagę, czy mężczyzna spłodził dziecko przed (n=2770) czy po (n=1437) odbyciu leczenia raka.
Wady wrodzone miało 184 dzieci ojców chorujących na TGCC. Analiza pokazała, że ryzyko wad wrodzonych u dzieci ojców z TGCC było nieznacznie podwyższone - 4,4% vs. 3,5% w stosunku do dzieci mężczyzn zdrowych.
Zestawienie danych o częstości wad u dzieci ojców chorujących na TGCC w zależności od czasu terapii pokazało, że leczenie tego nowotworu nie zwiększa zagrożenia defektami wrodzonymi (chemioterapia: 4,1% vs. 4,6%, radioterapia: 3,2% vs. 3%).
„Wzrost ryzyka jest tak nieznaczący, że wyniki tego badania mogą uspokoić mężczyzn leczących się z powodu raka jądra i planujących potomstwo” – napisali autorzy w podsumowaniu pracy.
Źródło: PLOS Medicine