Naukowcy przeanalizowali dane ok. 1000 dzieci, które urodziły nosicielki HIV. Żadne z dzieci nie zostało zarażone wirusem, ponieważ kobiety przyjmowały w czasie ciąży leki antyretrowirusowe. W prawie 200 przypadkach było to atazanawir, pozostałe ciężarne otrzymywały inne leki z tej grupy.
Rozwój dzieci oceniano po ukończeniu przez nie 1. roku życia za pomocą skali Bayley III. Umożliwia ona ocenę rozwój dzieci w wieku od 0-42 miesięcy.
Okazało się, że dzieci, których mamy przyjmowały atazanawir, uzyskiwały średnio o 3 punkty mniej w sferze językowej oraz o 5 punktów mniej w sferze rozwoju społeczno-emocjonalnego.
- Nie są to duże różnice, prawdopodobnie bez większego znaczenia klinicznego, stanowią jednak kolejny z bardzo wielu biologicznych i środowiskowych czynników ryzyka zaburzeń rozwoju, na jaki narażone są dzieci matek żyjących z wirusem HIV – komentuje dr Ellen C. Caniglia z Harvard T.J. Chan School of Public Health.
Naukowcy muszą teraz odpowiedzieć na dwa kolejne pytania: czy zaobserwowane odchylenia utrzymują się powyżej pierwszego roku życia oraz czy za problem rzeczywiście odpowiedzialny jest atazanawir jako taki, czy raczej jego interakcje z innymi farmaceutykami.
Źródło: Science World Report