Pracujący w Rumunii lekarz z wieloletnim doświadczeniem zarabia obecnie ok. 1000 euro. Po podwyżkach ma to być 2700 euro. Mniej spektakularnego wzrostu płac mogą spodziewać się opiekunowie osób starszych lub niesamodzielnych z powodów zdrowotnych – z obecnego poziomu ok. 530 euro ich wynagrodzenia wzrosną do 900 euro.
Podwyżki płac były najważniejszą z obietnic Partii Socjaldemokratycznej (PSD) w ubiegłorocznej kampanii wyborczej. Lewicowe ugrupowanie wygrało wybory i w styczniu 2017 roku, w koalicji z Sojuszem Liberałów i Demokratów (ALDE) utworzyło rząd.
Szef PSD Liviu Dragnea, po przyjęciu przez parlament ustawy o wzroście płac powiedział, że zmieni ona historię Rumunii.
W sumie na wzrost zarobków liczyć może 1,2 mln Rumunów. Będą one rosły stopniowo do 2022 roku, obciążając budżet kwotą ok. 10 mld euro. Średnio pensje w sektorze publicznym podniesione będą o 56 proc., ale w służbie zdrowia średni wzrost wyniesie 100 procent.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaapelował do rumuńskiego rządu o ponowne przeanalizowanie planowanego wzrostu płac. Zdaniem ekspertów Funduszu tak znaczne podwyżki mogą bowiem zachwiać równowagę budżetową tego kraju, już wcześniej zaburzoną w wyniku obniżek podatków.
Źródło: Bankier.pl