Medexpress: Panie doktorze, czy czeka nas renesans zabiegowego leczenia epilepsji?
Dr n. med. Łukasz Rákász: Myślę, że renesans – jako odrodzenie – może nas czekać, jeżeli będziemy w stanie zaoferować pacjentom szybki dostęp do leczenia padaczki, jeżeli tych pacjentów będziemy diagnozować i będziemy współpracować z ośrodkami neurologii w Polsce, ale również współpracujemy z ośrodkami neurochirurgicznymi na świecie, żeby czerpać z ich doświadczenia i żeby dać pacjentowi możliwość leczenia się zgodnie z najnowszymi wynikami badań naukowych.
Zabiegi operacyjne, które tutaj proponujemy są znane, nie novum w świecie nauki, natomiast wzrost ich dostępności, mam nadzieję, zrewolucjonizuje sytuację w neurochirurgii padaczki. Chirurgia padaczki to nie jedna operacja, która jest dobra dla każdego pacjenta. Każdy chory potrzebuje indywidualnego podejścia. W celu zapewnienia jak najlepszej skuteczności leczenia dysponujemy całym wachlarzem zabiegów operacyjnych, które możemy zaoferować pacjentowi – w zależności od jego potrzeb. Tutaj nie chodzi tylko o samą operację, ale też o proces kwalifikacji, o współpracę między nami i neurologami, która już się zaczęła i mam nadzieję, że rozkwitnie. Mamy otwarty oddział, oddział funkcjonuje, mamy krótkie terminy przyjęć do przychodni i zapraszamy wszystkich pacjentów, którzy mają jakiekolwiek pytania, jakiekolwiek wątpliwości, jeżeli chodzi o problemy neurochirurgiczne. Na pewno chętnie pomożemy, na pewno chętnie udzielimy odpowiedzi na pytania, które mają pacjenci i ich rodzice.