Naukowcy z University of Pittsburgh Medical Center i z Rutgers University przez 22 lata śledzili losy 408 osób, z których 22 proc. regularnie paliło marihuanę, zaczynając w wieku kilkunastu lat. Jak to wpłynęło na ich zdrowie?
Uczestników obserwowano od 14 do 36 roku życia. Okazało się, że nawet u osób, które po „skręta” sięgały regularnie (co najmniej raz w tygodniu) od wieku nastoletniego przez wiele lat, ryzyko wystąpienia depresji, zaburzeń lękowych, psychoz czy astmy po 30. roku życia nie było wyższe niż u rówieśników stroniących od konopi.
Sami autorzy uznali wyniki badania za nieco zaskakujące. Zalecają też daleko posuniętą ostrożność w wyciąganiu wniosków, wskazując na słabe punkty badania – chociażby to, że dotyczyło wyłącznie mężczyzn, czy to, że obserwację zakończono w połowie czwartej dekady życia uczestników.
Stosowanie marihuany w celach rekreacyjnych (a także jej sprzedawanie) jest w USA legalne w 4 stanach: Alaska, Colorado i Oregon. W najbliższym czasie lista ta powiększy się o stołeczny Dystrykt Kolumbii.
Źródło: The Independent