Kannabinody zabijają komórki nowotworowe, oszczędzając zdrowe. To już oficjalne stanowisko amerykańskiego Departamentu Zdrowia, poparte badaniami przeprowadzonymi przez podległy mu National Cancer Institute.
Badania, o których mowa, przeprowadzono na myszach i szczurach. Wynika z nich, że ekstrakty konopi indyjskich działają przeciwnowotworowo na co najmniej trzy sposoby: powodują śmierć komórek rakowych, blokują ich wzrost oraz hamują angiogenezę nowotworową, czyli nadmierny rozwój naczyń krwionośnych zaopatrujących guz w niezbędne do wzrostu substancje odżywcze (angiogeneza nowotworowa sprzyja też powstawaniu przerzutów).
Naukowcy przypominają jednak, że wyniki badań na zwierzętach nie muszą mieć przełożenia na ludzi. Podkreślają, że jest stanowczo zbyt wcześnie, aby zalecać chorym na raka palenie marihuany lub przyjmowanie kannabinodów w inny sposób.
Źródło: BBC Health