Naukowcy z National Institute of Allergy and Infectious Diseases (NIAID) donoszą o pomyślnych wynikach pierwszych testów szczepionki przeciwko wirusowi MERS.
Badania są obecnie na etapie testów na zwierzętach (gryzoniach oraz małpach). Wg wstępnych wyników – u myszy szczepionka wywołuje odporność przeciwko kilku szczepom MERS. U małp z kolei, chroni ona nie tyle przed samym zachorowaniem, co przed jego groźnymi i często śmiertelnymi powikłaniami (uszkodzenia płuc).
Wyniki badań na zwierzętach dają nadzieję, na opracowanie szczepionki skutecznej także u ludzi. Praca nad jej nową wersją już trwają, naukowcy studzą jednak oczekiwania, przypominając, że zakażenie wirusem MERS ma u ludzi zancznie cięższy przebieg niż u zwierząt. Oznacza to pośrednio, że uzyskanie równie efektywnej szczepionki przeznaczonej dla ludzi może być znacznie trudniejszym zadaniem.
W wyniku zakażenia wirusem MERS (Middle East Respiratory Syndrome) zmarło od 2012 r. prawie 500 osób (najwięcej w Arabii Saudyjskiej). Śmiertelność wśród zakażonych sięga 37 proc. Poza Bliskim Wschodem zachorowania odnotowywano także w Malezji, Indonezji, na Filipinach, a ostatnio - w maju br. - w Korei Południowej (zmarło tam już 36 osób).
Jeśli szczepionka przeznaczona dla ludzi powstanie, będzie stosowana przede wszystkim wśród personelu medycznego oraz u osób u mających częsty kontakt z wielbłądami, które prawdopodobnie roznoszą wirusa MERS.
Równolegle trwają też prace nad lekiem zawierającym białko uniemożliwiające wirusowi MERS przeniknięcie do komórek nabłonka dróg oddechowych. Badaniami kierują uczeni z uniwersytetu w Lugano. Ich zdaniem, lek będzie skuteczny także u pacjentów, którzy zostali już zainfekowani – będzie ich chronił przed powikłaniami takimi jak np. zapaleniem płuc i niewydolność nerek.
Źródło: Science News