Brytyjski rząd planuje utworzenie fundacji, która ma pozyskiwać – zarówno ze źródeł publicznych jak i prywatnych – środki potrzebne do skuteczniejszej walki z malarią i innymi chorobami zakaźnymi nękającymi kraje Trzeciego Świata.
Fundacja będzie nosić imię Sir Ronalda Rossa – pierwszego brytyjskiego laureata Nagrody Nobla. Ross otrzymał ją w 1902 r. za odkrycie, że malaria przenoszona jest przez komary.
Celem nowej fundacji ma być zebranie miliarda funtów w ciągu pięciu lat. Ma to być możliwe między innymi dzięki wymiernemu wsparciu Billa i Melindy Gates. Większość pieniędzy ma jednak pochodzić ze źródeł publicznych – brytyjskich funduszy pomocowych. Rząd UK przeznacza 0,7 proc. PKB na pomoc innym krajom.
Na co konkretnie przeznaczone będą zebrane środki? Częściowo już wiadomo:
- 115 mln funtów przekazane będzie na opracowanie nowych leków (nie tylko na alarię – także np. na gruźlicę), testów diagnostycznych oraz środków do zwalczania komarów,
- 188 mln funtów przeznaczone będzie na budową lub doskonalenie systemów szybkiego reagowania na zagrożenia epidemiologiczne – takie jak np. wirus Ebola.
Choć liczba osób umierających na malarię powoli się zmniejsza, wciąż jest astronomicznie wysoka – tylko wśród dzieci jest to 500 tys. zgonów każdego roku.
Źródło: BBC News