Jedną z głównych przeszkód na drodze do stworzenia doskonalszych metod leczenia HIV/AIDS jest niezwykła zdolność tego wirusa do mutacji. Liczba wariantów wirusa HIV w organizmie jednego pacjenta jest porównywalna do różnorodności wirusa grypy w całej światowej populacji podczas wielomiesięcznego sezonu zachorowań.
Zmienność wirusa to wyzwanie nie tylko dla naukowców, ale – przede wszystkim – dla układu immunologicznego osoby zakażonej.
U niewielkiego odsetka chorych, po wielu latach zakażenia, dochodzi jednak do powstania w naturalny sposób tzw. szeroko neutralizujących przeciwciał (ang. broadly neutralising antibodies - bNAbs). Stanowią one wysoko wyspecjalizowaną "broń immunologiczną" i są w stanie uporać się jednocześnie z dużą liczbą różnych szczepów HIV.
Superprzeciwciało stworzone przez specjalistów z NIH we współpracy z firmą Sanofi, powstało w wyniki połączenia trzech różnych bNAbs. Jest ono większe i potężniejsze niż jakiekolwiek naturalne przeciwciało. Atakuje jednocześnie trzy różne, newralgiczne części wirusa HIV. Tak potraktowany patogen jest niemal bez szans.
- Najlepsze z naturalnych bNAbs, jakie znamy, są skuteczne wobec 90 proc. szczepów HIV. Nasze superprzeciwciało radzi sobie z 99 proc. szczepów – tłumaczy dr Gary Nabel, jeden z autorów.
Eksperyment przeprowadzony na grupie 24 zdrowych małp pokazał, że spośród tych, którym podano nowe „potrójne” przeciwciało, ani jedna nie uległa zakażeniu HIV po wstrzyknięciu patogenu do organizmu.
Przedstawiciele International Aids Society mówią o szansach na „ekscytujący przełom”. Próby kliniczne z udziałem ludzi mają się rozpocząć w 2018 roku.
Źródło: BBC News