[caption id="attachment_50942" align="alignnone" width="620"] Fot. Thinkstock / Getty Images[/caption]
Przyrost naturalny u naszych zachodnich sąsiadów obniżył się do poziomu 8,3 urodzeń na 1000 mieszkańców. Tym samym Niemcy znalazły się poniżej poziomu Japonii, zajmującej dotąd ostatnie miejsce w rankingu z wynikiem 8,4 urodzeń na 1000 mieszkańców.
Wśród państw Unii Europejskiej podobnie niski przyrost naturalny występuje jeszcze tylko w Portugalii (8,9/1000) i we Włoszech (9,2/1000). Inne duże kraje UE mogą się poszczycić znacznie wyższym współczynnikiem urodzeń: Francja i Wielka Brytania odnotowały w ostatnich latach średnio 12,7 urodzeń na tysiąc mieszkańców.
Niemcy będą bardziej niż inne kraje uprzemysłowione cierpieć z powodu starzenia się społeczeństwa, deficytu siły roboczej i braku wzrostu populacji, twierdzą autorzy raportu przygotowanego przez firmę audytorsko-konsultingową BDO i hamburski Instytut Gospodarki Światowej (HWWI).
Z prognoz wynika, że pomimo napływu młodych emigrantów, grupa osób pracujących w wieku od 20 do 65 lat skurczy się w Niemczech do 2030 r. z obecnych 61 procent do 54 procent. W żadnym innym kraju uprzemysłowionym ten trend nie będzie tak negatywny jak w Niemczech.
Z kolei najwyższy na świecie wskaźniki zarejestrowano w Nigrze – 50 urodzeń na tysiąc mieszkańców.
Źródło: Deutsche Welle