Po śmierci Aleksandra Imicha, 111-letniego nowojorczyka o polskich korzeniach, tytuł najstarszego mężczyzny świata przypadł młodszemu o jeden dzień Japończykowi - Sakari Momoi.
Po śmierci Aleksandra Imicha, 111-letniego nowojorczyka o polskich korzeniach, tytuł najstarszego mężczyzny świata przypadł młodszemu o jeden dzień Japończykowi - Sakari Momoi.
Urodzony 5 lutego 1903 r. Momoi twierdzi, że jest w świetnej formie. Nie uskarża się na żadne poważne problemy zdrowotne. Całe życie zajmował się edukacją. Za swoją pracę jako nauczyciel otrzymał nawet odznaczenia państwowe.
Sakari Momoi nie jest najstarszym żyjącym człowiekiem. Ten tytuł dzierży jego rodaczka - 116-letnia Misao Okawa.
Źródło: CNN Newsource/x-news