Naśladując naturalne procesy, naukowcy odkryli sposób, aby trzy typy komórek macierzystych myszy wchodziły w interakcje i rozwijały się w struktury przypominające embriony.
„Syntetyczne” zarodki myszy przetrwały tylko osiem dni, ale osiągnęły punkt, w którym zaczął się rozwijać mózg.
Profesor Magdalena Zernicka-Goetz, specjalistka w dziedzinie rozwoju ssaków i biologii komórek macierzystych w Cambridge i Caltech, powiedziała, że eksperyment to „spełnienie marzeń” a pozyskane dane dają bezcenny wgląda w to, jak powstają narządy. Może też przełożyć się w przyszłości na mniejszą zależność od badań na zwierzętach i zaowocować wydajnymi sposobami testowania nowych leków.
Brytyjscy naukowcy planują teraz opracować metody utrzymania rozwoju „syntetycznych” zarodków przez dzień lub dwa dłużej. Jest to jednak trudne bez stworzenia syntetycznego łożyska. Długoterminowym celem uczonych jest wyhodowanie podobnych embrionów z ludzkich komórek macierzystych. Jest to jednak przedsięwzięcie dużo bardziej skomplikowane etycznie.
Obecnie prawo brytyjskie zezwala na badanie embrionów ludzkich w laboratorium tylko do czternastego dnia rozwoju, ale nie ma żadnych przepisów dotyczących embrionów „syntetycznych”.
Źródło: BBC News