Każdego roku brytyjscy lekarze zakładają ok. 1,5 tys. kobietom blokujące jajowody urządzenie antykoncepcyjne Essure. Metoda jest też często stosowana w USA. Ostatnio pojawiły się jednak doniesienia o tym, że może nie być całkiem bezpieczna.
Analiza danych ponad 8 tys. kobiet, którym wszczepiono „sprężynkę” Essure pokazała, że u 21 na tysiąc konieczna była dodatkowa operacja – spowodowana powikłaniami takim jak np. przemieszczaniem się Essure i perforacją macicy, okrężnicy lub innych narządów.
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie Essure. – Jeśli urządzenie zostanie wycofane w USA, będziemy się starać, aby brytyjski rząd podjął takie same działania – powiedział Tamlin Bolton, z kancelarii Leigh Day, która zajmuje się roszczeniami Brytyjek w związku z Essure.
- Nie mamy żadnych informacji, które sugerowałyby, że urządzenia Essure stosowane w Wielkiej Brytanii są niebezpieczne. Jeśli jakieś kobiety mają z nimi problemy, powinny omówić to z lekarzem – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Medical and Healthcare products Regulatory Agency, brytyjski odpowiednik FDA.
Źródło: MojaWyspa