Nierówności w dochodach Amerykanów pogłębiają się. Z trudnościami ekonomicznymi boryka się niemała część tamtejszego społeczeństwa. Chwiejność dochodów osiągnęła poziom najwyższy od 1980 roku.
Naukowcy z University of Miami Miller School of Medicine przeanalizowali dane z badania CARDIA - trwającego programu oceny ryzyka choroby wieńcowej u młodych dorosłych. W badaniu bierze udział 3937 osób mieszkających w czterech zróżnicowanych amerykańskich miastach: Birmingham (Alabama), Minneapolis (Minnesota), Chicago (Illinois) i Oakland (Kalifornia).
Badanie rozpoczęło się w 1990 roku. Uczestnicy byli wtedy w wieku 23-35 lat. Naukowcy zebrali dane o zmianach w dochodach uczestników w okresie od 1990 do 2005 roku. Z kolei dane o zachorowaniach i zgonach w badanej grupie pochodziły z lat 2005-2015.
Okazało się, że u osób narażonych na największe fluktuacje dochodów, ryzyko zgonu (z dowolnej przyczyny) było dwukrotnie wyższe, a ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, takich jak zawał serca, udar mózgu, niewydolność serca – ponad dwukrotnie wyższa w porównani do osób o najbardziej stabilnych dochodach.
Na większą zmienność dochodów częściej narażone były kobiety oraz Afroamerykanie. W najlepszej sytuacji byli tu zaś mężczyźni rasy kaukaskiej.
- Chwiejność dochodów osobistych to coraz istotniejsze zagrożenie dla zdrowia publicznego, zwłaszcza gdy programy federalne, które mają pomóc w „amortyzacji” nieprzewidywalnych spadków zarobków, same poddawana są cięciom – tłumaczy prof. Tali Elfassy z University of Miami Miller School of Medicine, główna autorka.
Autorzy zaznaczają, że badanie miało charakter obserwacyjny, dlatego nie wiadomo, czy stwierdzona zależność pomiędzy zmiennością dochodów a zachorowaniami i zgonami ma naturę przyczynowo-skutkową.
Źródło: NewsMedical