Zdaniem Rady Ekspertów, podstawą powinny pozostać szczepienia przeciwko grypie, z uwagi na to, że to jedyna uznana metoda zapobiegania zachorowaniu.
– To niezwykle ważne. Mimo, że epidemia już się rozpoczęła, szczepienie nawet w jej środku przynosi korzyść. To istotne również dlatego, że spodziewamy się drugiej fali zachorowań na grypę w okresie wiosennym – mówi prof. Ewa Barcz, prodziekan ds. klinicznych i rozwoju Collegium Medicum Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Szczepieniami powinny być objęte wszystkie osoby dorosłe oraz dzieci od szóstego roku życia. Bardzo istotne są szczepienia kobiet w ciąży, ponieważ są one w sposób szczególny narażone na powikłania.
– Powikłania te są związane z ryzykiem poronienia czy nieprawidłowego rozwoju płodu, a również zakażenia dziecka po porodzie – dodaje prof. Ewa Barcz.
Wirus RSV jest natomiast szczególnie niebezpieczny dla małych dzieci. Stąd rekomendacja dotycząca ograniczenie kontaktów starszych dzieci i dorosłych, mających cechy infekcji górnych dróg oddechowych z noworodkami i niemowlętami.
– Wirus RSV przechodzi w miarę bezpiecznie u osób starszych i u starszych dzieci. U małych dzieci, niemających wyrobionego mechanizmu obronnego i mechanizmu kaszlu, dochodzi do ciężkich infekcji dolnych dróg oddechowych z koniecznością tlenoterapii i pilnej hospitalizacji – podkreśla dr hab. Magda Wiśniewska, przewodnicząca Rady Ekspertów NIL.
Eksperci przypominają również o uaktualnieniu szczepień przeciwko Covid-19. Pozwoli to uchronić pacjentów przed jednoczasową lub sekwencyjną chorobą zakaźną.
Z kolei osoby, które wykazują już cechy zakażenia górnych dróg oddechowych powinny być zgodnie z rekomendacją NIL izolowane co najmniej do ustąpienia objawów, czyli przez okres minimum 5-7 dni. Konieczne jest także graniczenie odwiedzin w placówkach opieki medycznej, szczególnie opieki stacjonarnej. Wiąże się to bowiem z ryzykiem rozprzestrzeniania się choroby, zwłaszcza wśród ludzi o upośledzonej odporności. Zdaniem ekspertów, nie tylko nie powinniśmy rezygnować z obowiązku noszenia maseczek ochronnych w placówkach ochrony zdrowia, ale należałoby rozszerzyć ten nakaz u osób z grup szczególnego ryzyka również na inne miejsca.
– Dla osób starszych, z niedoborami odporności, kobiet ciężarnych i małych dzieci będziemy rekomendować powrót do noszenia masek w miejscach publicznych i wszystkich miejscach, w których występuje większe skupisko ludzkie. Chcielibyśmy tę populację szczególnie chronić, a noszenie masek jest najlepszą metodą zapobiegania infekcjom przenoszonym drogą kropelkową – wskazuje dr hab. Magda Wiśniewska.
Lekarze podkreślają również, że potrzebny jest im dostęp do metod diagnostycznych.
– Musimy mieć możliwość korzystania z testów, najlepiej szybkich testów antygenowych, a najoptymalniej z testów combo. Będziemy rekomendować szerokie ich rozpowszechnienie, najchętniej z refundacją w POZ, izbach przyjęć i szpitalnych oddziałach ratunkowych – wymienia przewodnicząca Rady.
Rekomendacje obejmują też ponowny apel o zmiany legislacyjne, które umożliwiłyby samozgłaszanie choroby przez pracownika.
– To są rozwiązania, które funkcjonują w bardzo wielu krajach. Pacjent, w momencie kiedy się czuje źle, powinien móc zgłosić pracodawcy chorobę. Do ustalenia pozostaje natomiast kwestia, jak długo na takim zwolnieniu można przebywać i jak wyglądałaby odpłatność za te dni – zauważa prof. Ewa Barcz.
Zdaniem prezesa NIL, Łukasza Jankowskiego, sytuacja w systemie ochrony zdrowia jest dziś bardzo trudna. Mamy do czynienia z potrójną epidemią: grypy, RSV i Covid-19, a sytuacji nie poprawia niski odsetek zaszczepionej populacji szczepieniem przeciwko grypie, i szczepieniem przypominającym przeciw Covid-19.
– Przepełnione są gabinety POZ, a system oparty jest na pracujących ponad siły lekarzach rodzinnych, którzy starają się jak mogą załatać niedomogi systemowe – kwituje Łukasz Jankowski.